W sobotę wieczorem w spotkaniu 7 kolejki Futsal Ekstraklasy - Red Devils w Gliwicach rozegrał spotkanie z GAF Omega. Chojniczanie do meczu przystąpili w roli faworyta.
31 października 2015 21:13Gliwiczanie spisują się słabo, a "Diabły" z pewnością zrobią wszystko, aby udowodnić swoją wartość. GAF na parkiecie hali "Jasna" potrafi grać całkiem dobrze, z goła odmiennie niż na wyjazdach.
Do kadry na mecz z Anglią powołanych zostało dwóch graczy Red Devils. Tomasz Kriezel i Sebastian Wojciechowski będą reprezentować barwy biało - czerwonych.
GAF Omega Gliwice - Red Devils Chojnice 2:2
Red Devils Chojnice: Łukasz Sobański (3), Przemysław Laskowski (6), Vadym Ivanov (9), Michal Holy (10), Patryk Laskowski (14), Michał Kartuszyński (18), Oleksandr Bondar (20), Tomasz Kriezel (23), Sebastian Wojciechowski (25), Patryk Kubiszewski (27), Mario Modrusan (57)
Bramki: 1: 0 Tomasz Lutecki 13:13 min, 1:1 Oleksandr Bondar 29:33 min. 1:2 Oleksandr Bondar 31:39 min. 2:2 Maksym Pautiak 34:32 min.
Od początku spotkania goście stosowali wysoki pressing, mimo to gospodarze wprowadzali sporo zamieszania w szeregach Red Devils. W miarę upływu minut coraz częściej bramce Modrusana zagrażali miejscowi i w niczym nie przypominali zespołu ze strefy spadkowej. Swoją przewagę w tej części meczu potwierdzili w 13 min., kiedy gola dla gliwiczan zdobył Lutecki.
Mimo, iż woli walki nie zabrało zawodnikom Red Devils to w 17 min. o wielkim szczęściu mogli mówić chojniczanie, kiedy to o mało nie stracili drugiej bramki. Ku ogólnemu zaskoczeniu pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gospodarzy, którzy bardzo korzystnie zaprezentowali się na tle rywala.
W drugiej połowie podrażnieni chojniczanie dążyli do zmiany wyniku. Najpierw do wyrównania doprowadził w 29 min. Bondar pewnie wykorzystując przedłużony rzut karny. W 31 min. Bondar zdobył drugą bramkę również z rzutu karnego. Z przebiegu gry wszystko wskazywało na to, iż to chojniczanie wywiozą zwycięstwo ze Śląska. W 34 min. do wyrównania doprowadził GAF, a bramkę zdobył Pautiak a wynik do końca meczu nie uległ zmianie.
Podsumowując śmiało można stwierdzić, iż pierwsza połowa to wielki plus po stronie gliwiczan. Słupki, poprzeczki, ale i trafienie. Po przerwie chojniczanie wzięli się do pracy. Gospodarze zbyt nerwowo odbierali piłkę, co skończyło się rzutami karnymi.Trzeba też przyznać, iż lepiej prezentowali się miejscowi, mimo że to goście uważani byli za faworytów spotkania.
Po dzisiejszym spotkaniu Red Devils zajmuje 4 miejsce ze stratą trzech punktów do Rekord Bielsko – Biała, lidera tabeli. Następny mecz Red Devils rozegra 8 listopada z Gwiazdą Ruda Śląska. Początek spotkania o godz. 18:00. Zapraszamy!
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Każdy z was chce grać o najwyższe cele a nie potraficie meczu na wyjeździe wygrać(cud że był remis w Gliwicach)będę krytyczny bo chcecie walczyć o mistrzostwo gracie u siebie świetnie a na wyjazdach jest to cień drużyny i ciężko to zrozumieć tak to wygląda jakby drużyna jadąca na Śląsk myśli o jak najszybszym powrocie do domu zapominając że przed wejściem do autobusu jest jedno ważne?mecz 2x20min boje się że meczu że słabą gwiazda ten zespół nie wygra a byłby to po prostu wstyd a nie megasensacja
ano chodzimy i dychę placimy
w każdym sporcie *****ją du.pą Masakra ... Pewnie nic w życiu nie osiągneliście poza internetem na którym wylewacie swoje żale. Ciekawe czy na mecze chodzicie ci.ty
Pytałach to ciebie zrobił. Nie idzie takich komentarzy nawet czytać bo nie wiadomo o co takiemu kredytowi chodzi.
e tam s...anie w banie, remis na wyjeździe to dobry wynik nawet z najslabsza druzyna
Do przerwy powinno być minimum 5-0 tak słabej drużyny dawno nie podejmowali Amy no i sędzia tragedia który nie odgwizdal szóstego faulu na koniec meczu na naszym bramkarzu
Bayern wygrał 10 meczów z rzędu a te patalachy nie potrafią wygrać meczu od roku na wyjeździe ale w końcu chyba za tydzień wygrają bo grają z przesłana gwiazda
Taka jest piłka, Bayern wczoraj bezbramkowo też tylko zremisował, nie ma więc co rozpaczać
SŁABIUTKO NIE POTRAFIĄ WYGRYWAC Z OGONAMI TABELI
Kolejną wpadka na wyjeździe z drużyna która raz tylko wygrała z tragiczną gwiazda zenada