To był mocny akcent na inaugurację Dni Kultury Kaszubsko - Pomorskiej. Szkoda tylko, że wspaniałych chórzystów z Gowidlina słuchała w sobotę w kościele gimnazjalnym garstka chojniczan.
14 października 2018 12:32Chór ma renomę w Polsce i na świecie. Koncertuje w małych ośrodkach i wielkich salach dużych miast. Pod dyrekcją Sławomira Bronka, jak mogliśmy się przekonać, charyzmatycznego dyrygenta, budzi entuzjazm wszędzie tam, gdzie się pojawi.
W repertuarze ma zarówno pieśni świeckie, jak i religijne, śpiewa po polsku i kaszubsku. Kompozycje stare, jak np. Mikołaja Gomółki, jak i nowe – np. Mariana Sawy. Wielkie wrażenie na słuchaczach zrobiły pieśni „pustej nocy”. – Przed kilkoma laty robiliśmy z ks. Perszonem badania terenowe na Kaszubach, zbierając pieśni związane z opłakiwaniem śmierci bliskich – mówił Sławomir Bronk. – Spisywaliśmy je i włączyliśmy do naszego repertuaru. Te, które zaśpiewamy, pochodzą z Gowidlina.
Ale były też lżejsze pieśni, a nawet nieco frywolne, jak ta o sekretach …Albo poruszające, jak ta o tęsknocie za morzem. Był bis, bo obecni byli oczarowani mistrzostwem chóru. Można było też kupić płyty na pamiątkę, w tym najnowszą – Te Deum kaszubskie młodego kompozytora Adama Diesnera. Chór z Gowidlina był jednym z wykonawców tego dzieła, a brzmi ono świetnie.
Tekst i fot. Maria Eichler
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
To było piękne dla uszu, dziękuję