Drugi mecz z drużyną z Ekstraklasy i drugi remis. Tym razem Chojniczanka była bliska zwycięstwa i to z Widzewem, z którym ostatnio w meczach kontrolnych przegrywała. Mimo dwukrotnego prowadzenia nasz zespół ostatecznie zremisował.
21 stycznia 2012 16:12Chojniczanka Chojnice - Widzew Łódź 3:3
Bramki: Tatara (6 min), Parzy (59 min), Kaźmierowski (60 min) - Panka (32 min), Ostrowski (37 min), Grzelczak (62 min).
Widzew Łódź (I połowa): Mielcarz, Bartkowski, Pinheiro, Abbes (Mroziński), Dudu, Ostrowski (Serwaciński), Panka, Giel, Kaczmarek, Okachi, Rotkovič.
Widzew Łódź (II połowa): Gačevic, P. Stępiński, Duda, Pinheiro (Okachi), Sekulski, Rybicki, Giel (Radowicz), Mroziński, Serwaciński, Grzelczak, M. Stępiński.
Chojniczanka: Kołba (46. Jesionkowski, 72. Melon) - Gogol (61. Posmyk), Sierant (61. Steinke), Gieraga (61. Kaśnikowski), Lenart - Trojanowski (61. Juchacz), Szczepan, Atanackovic (53. Parzy), Iwanicki (61. Wasikowski) - Tatara, Kaźmierowski.
Chojniczanka na mecz pojechała osłabiona brakiem siły ofensywnej – z powodu kontuzji nie zagrali Sławomir Pach, Karol Gregorek i Krystian Pieczara. Nie przeszkodziło to jednak Chojniczance w strzeleniu trzech bramek drużynie z Ekstraklasy. Już w 6 min. wynik otworzył Kacper Tatara i drugoligowiec z Chojnic niespodziewanie prowadził 1:0. Później jednak Widzew w 5 min. zdołał strzelić dwie bramki. Chojniczanka odgryzła się również dwoma trafieniami. W przeciągu 3. minut do siatki trafili Tomasz Parzy i Szymon Kaźmierowski. Doświadczony Widzew zdołał jednak szybko wyrównać i po 105 minutach gry mecz zakończył się remisem 3:3.
Przygotowania przebiegają normalnie, bez przeszkód, choć wczoraj na zajęciach kontuzji doznali Gregorek i Pieczara i dlatego nie pojechali dziś na mecz. Oba wyniki z drużynami z Ekstraklasy świadczą, że nieźle to wszystko wygląda.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Ale kosztem dzieci w tym klubie bo one muszą płacić za zajęcia a w drużynie się wymienia zawodników jak rękawiczki to przykre. A Chojniczanka dostaje tak dużą dotację na szkolenie dzieci i młoodzieży
Baranie to są błędy z przeszłości..Teraz szkolą młodzież..
oby tylko po tym obozie szkoleniowym piłkarze nie byli "zajechani" przez Kapicę i aby nie powtórzyła się sytuacja z poprzedniego sezonu ...
kapica poprowadzi chojniczankę do zwycięstwa.brawo
tak powinno być w sparingach - a na murawie wiosną w plecy pewnie, obym był złym prorokiem.
Tak się rodzi piłkarska potęga w Chojnicach. Brawoooooooooo, liga na wiosne nasza!!!!!!!!!