Mecz w Gdyni jak na towarzyską grę był za ostry, ale to głównie przez brutalne zagrania niektórych piłkarzy gospodarzy. Ostatecznie kończąca mecz w dziewięciu Chojniczanka ulegała pierwszoligowemu rywalowi 3:1.
9 lutego 2013 13:42Arka Gdynia - Chojniczanka Chojnice 3:1 (1:0)
Bramki: Zwoliński, Gałecki, Jankowski (samobójcza) - Rysiewski
Chojniczanka: Jałocha - Laskowski (60. Radomski), Jankowski, Markowski, Bednarek - Feciuch, Kapsa (46. Bejuk), Rysiewski (60. Karwacki, 62. Rysiewski), Abramowicz - Ikegami (46. Mikołajczak), Orłowski.
Chojniczanka grała z Arką jak równy z równym aż do momentu, gdy z boiska wylecieli Tomasz Mikołajczak i Robert Bednarek. Obaj obejrzeli czerwone kartki w odstępie zaledwie pięciu minut. Mikołajczak za uderzenie przeciwnika bez piłki, a Bednarek za faul i drugą żółtą kartkę. Po ich zejściu z murawy Arka stworzyła sobie kilka okazji i strzeliła dwie decydujące bramki, wygrywając 3:1. Natomiast do momentu gry w pełnych składach utrzymywał się remis 1:1, a dla Chojniczanki gola zdobył w 55 minucie Damian Rysiewski, który wcześniej grał … w Arce w Młodej Ekstraklasie.
Po meczu zły i rozgoryczony był trener Chojniczanki Mariusz Pawlak. Miał on jednak nie tyle pretensje do swoich zawodników, co do postawy trójki sędziowskiej. - Jechaliśmy tyle kilometrów na sparing, a całą jednostkę treningową popsuli nam sędziowie, którzy nie panowali nad tym, co działo się na murawie – żałuje trener Pawlak. - Przez to musieliśmy grać w dziewięciu.
Trener mówi, że ma małe pretensję do swoich zawodników, którzy osłabili zespół i przez których drużyna musiała grać w dziewiątkę i ostatecznie z tego powodu przegrała mecz, ale usprawiedliwia ich chamskim zachowaniem niektórych zawodników gospodarzy, którzy „polowali” na nogi m.in. Mikołajczaka.
- Było sporo brutalnych fauli i prowokacyjnego zachowania po stronie niektórych zawodników Arki. Po kolejnym brutalnym faulu na Tomku Mikołajczaku on nie wytrzymał i oddał, za co wyleciał z boiska. Sędziowie powinni jednak wcześniej usunąć również tego zawodnika gospodarzy – mówi Pawlak. - Oceniając już sam mecz być może Arka była troszkę lepsza jeśli chodzi o szybkość, ale wiadomo, my jesteśmy tuż po obozie. Oprócz tego niczym nie ustępowaliśmy pierwszoligowcowi. Ostatnie pół godziny graliśmy już w osłabieniu, najpierw jednego, potem dwóch zawodników, straciliśmy bramki, ale też mieliśmy stuprocentową okazję.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Jeśli dobrze kojarzę, to instruktorzy na Orlikach zatrudniani są w miesiącach marzec lub kwiecień - do końca października chyba czy listopada. Więc pewnie wtedy można byłoby prosić lub wymagać odśnieżenia boiska. W lutym pewnie miastu nie brakuje miejsc do odśnieżania, więc pozostaje nam jeszcze pograć w hali ;-)
Nie zgodzę się orlik jak nie pada śnieg przez parę dni też mógłby być odśnieżony i otwarty kamery są siatki są zdjęte co tam można zniszczyć ?
odśniezyłbym gdyby były otwarte orliki ...
rusz d.... chwyć lopate i po sprawie
Do kibica. O ile chcesz pograć na orliku , to sam sobie odśnież. W mieście brak ludzi do odśnieżania. Natomiast ostatni ci, którzy mogliby to robić są zatrudnieni w S.M. i patrzą jakby tu nam wlepić mandat.
Mógłbyś się Olo dowiedzieć dlaczego niektóre chojnickie orliki są nieodśnieżone i nieczynne ? np przy ul. Kościerskiej i przy szkole 7 ? One chyba były budowane na zimę ?
niestety, dwóch czerwono-krwistych wywalono z boiska. jak dobrze , że to nie liga.
śledziuchy musiały nas pokopać bo sobie rady nie dawały w pełnych składach!!mam nadzieję że chłopaki kontuzji nie złapali:/dzięki za walkę do końca Panowie!!
Niepokorny Laskowski młody wrócił do łask ?
Ostre i chamskie zachowanie piłkarzy gospodarzy.. A czego innego można się spodziewać po tej śmiesznej drużynie z mieściny obok Gdańska? Bo na pewno nie dobrej piłki :D
Takie komentarze pisze głupek z angażem!
po boisku biega świnia to zawodnik arki Gdynia!!!!
Brawo Arka!
https://twitter.com/ArkaGdyniaSSA