Chojniczanka poległa z kretesem …
Dziś (25.10.) o godzinie 12:15 zajmujący 8 miejsce Stomil Olsztyn podejmował ligowego sąsiada w tabeli Chojniczankę Chojnice. Dla gospodarzy była to świetna okazja do rewanżu za kwietniową porażkę 0:2, co też bezlitośnie wykorzystali.
Aż trzy razy w niedzielnym spotkaniu piłka lądowała w bramce Chojniczanki. | fot. arch.
STOMIL - CHOJNICZANKA 3:0 (2:0)
Chojniczanka: Michał Dumieński - Przemysław Pietruszka, Błażej Radler, (47 min. Paweł Iwanicki), Piotr Kieruzel, Daniel Chyła, (47 min. Rafał Siemaszko), Bartłomiej Niedziela, Marek Gancarczyk, (74 min. Wojciech Lisowski), Paweł Zawistowski, Michał Markowski, Krystian Feciuch, Tomasz Mikołajczak. Sędzia Dominik Sulikowski (Gdańsk).
Bramki: 18 min. Paweł Łukasik, 30 min. Łukasz Jegliński. 59 min. Piotr Darmochwał (Stomil).
Żółte kartki: 21 min. Paweł Głowacki, 28 min. Tomasz Wełna, 53 min. Witalij Bierezowski, 84 min. Piotr Głowacki (Stomil). 42.min. Tomasz Mikołajczak, 92 min.Krystian Feciuch.
Czerwona: 51 min. Bartłomiej Niedziela (Chojniczanka). 71 min. Arkadiusz Mroczkowski (Stomil).
W pierwszych minutach pierwszej połowy niewiele działo się na boisku w Olsztynie. Gra toczyła się głównie w środku pola. Nieco dłużej przy piłce utrzymywali się goście, a piłkarze Stomilu umiejętnie bronili się na własnej połowie. W 11 min. piłkę w siatce gospodarzy ulokował Gancarczyk, jednak sędzia dopatrzył się pozycji spalonej.
Wątpliwości za to nie miał w 18 min., kiedy po akcji Stomilu piłka wpadła do bramki między nogami Dumieńskiego. Chojniczanka starała się doprowadzić do wyrównania, ale w grze zespołu było jednak sporo niedokładności. W 30 min. strzał z dystansu Jeglińskiego w samo okienko, dał prowadzenie gospodarzom 2:0. Do końca tej części meczu wynik nie uległ zmianie, a Stomil wypracował sobie dobrą przewagę przed drugą częścią meczu.
II połowa rozpoczęła się od zmian w Chojniczance. Boisko opuścił Radler a w jego miejsce wszedł Iwanicki. oraz za Chyłe - Siemaszko. Ten mecz od początku nie układał się Chojniczance. Na domiar złego w 51 min ukarany czerwoną kartką został Niedziela, zdaniem samych zawodników jak i chojnickiego sztabu – niesłusznie.
Dominującą stroną spotkania byli gospodarze, co też przełożyło się na trzecią bramkę w 59 min. Od 71 min. Stomil także kończył mecz w dziesiątkę! Mroczkowski za faul ukarany został czerwoną kartką. W 74 min. nastąpiła ostatnia zmiana w Chojniczance. Na boisku pojawił się Lisowski, który zstąpił Gancarczyka. Wynik do końca nie uległ zmianie a dzisiejsze spotkanie Chojniczanki, która raziła niedokładnością i brakiem skuteczności przysporzyło 3 pkt. Stomilowi.
Następne spotkanie Chojniczanka rozegra 2 listopada z Wisłą Płock. Początek o godz. 12:30. Transmisję z meczu przeprowadzi Orange Sport.
(red)
Pozostałe wyniki:
Wisła Płock - Flota Świnoujście 2:0
Wigry Suwałki - Termalica Bruk - Bet Nieciecza 1:1
Bytovia Bytów - Miedź Legnica 2:1
Pogoń Siedlce - Widzew Łódź 3:1
Zagłębie Lubin - Arka Gdynia 4:0
Chrobry Głogów - GKS Tychy 2:1
Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz 4:1
GKS Katowice - Dolcan Ząbki 2:3
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Precz z mks
No i wszystko wraca do normy, kilka meczy udało się wygrać a teraz znowu baty. Ale taki los najemników!
Widziałem skróty na Orange, pierwsza bramka to bramkarzowi siatę załozył jak knapowi na podworku
Bramkarza się zmieni i następnym razem będzie dobrze.Młody dał ciała w bramce i tyle.
Nic sie nie stalo Tylko 3 punkty Chojniczance zabralo brawo leszcze tak grajcie szkoda 1,5 miliona na oswietlenie niech spadna co na kolejaz bedzie kasa!!!
Brawo i tak chojniczanka w przyszłym sezonie zagra w II Lidze i bardzo dobrze. W Chojnicach tylko Red Devils się się liczy, na ich mecze warto chodzić tam to się dzieje na boisku a nie na Chojniczance. odpowiedz
A teraz na raz dwa trzy zaspiewajny, nic sie nie stalo Chojniczanka nic sie nie stalo mielismy szczescie ze tak malo sie przegralo...olele
Nie Red Devils, nie Szarża Krojanty, ani Wicher tylko Dzik Wierzchowo!
A Cep Pawłowo to pryszcz?
Przyszłość leży po stronie drużyny Widły Chociński Młyn
Zryw Dąbrówka to mistrzowie!
tylko Orkan Huta mistrzem jest
Brawo i tak chojniczanka w przyszłym sezonie zagra w II Lidze i bardzo dobrze. W Chojnicach tylko Red Devils się się liczy, na ich mecze warto chodzić tam to się dzieje na boisku a nie na Chojniczance.
No to wszystko wraca na swoje miejsce. Następne zwycięstwo w przyszłym roku.
Ja z Dąbrówki i wolę krówki
A ja się cieszę z wygranej, bo pochodzę z Olsztyna!!!
Za taka gre wwykonaniu pilkarzy MKS; wynik 0;3 to najmniejszy wymiar kary.
Trzeba bylo Orange oglądać, to byś zdanie zmienil
Byłeś debilu na meczu ,że tak pie......
Spoko ja się cieszę, że są w I lidze ale co ja widzę, że można walczyć a nie odpuszczać?
Dla Was tragedią byłaby nawet gra w ekstraklasie, gdzie wszyscy by nas pewnie lali. ;) Na możliwości, które mamy, finanse, stadion, zarząd, trenerów to mamy świetne 9 miejsce w lidze.
Jak się nie ma możliwości to się pęta po IV lidze a nie spełnia zachcianki kilku osób z wybujałą ambicją i nie zatrudnia się najemników od siedmiu boleści.
Trener Pawlak nie wyciągnął wniosków po przegranej z Flotą. Szkoda.
Niedługo "wyciągną" trenera Pawlaka - Michniewicz już się kręci wokół Chojniczanki!
Tragedia i tyle w temacie