Po golu Szymona Lewickiego w 7 min. Raków pokonał Chojniczankę 1:0 i jest już jedną nogą w Ekstraklasie. Gospodarze zmarnowali kilka dobrych okazji w pierwszej połowie, a drużyna z Chojnic miała w tym meczu jedną idealną sytuację Emila Drozdowicza.
23 listopada 2018 22:52Raków Częstochowa – Chojniczanka 1:0 (1:0)
Bramka: Szymon Lewicki (7 min).
Chojniczanka: Janukiewicz – Podgórski, Michalski, Boczek, Pietruszka, Przybecki, Paprzycki, Zawistowski (78. Wołąkiewicz), Grzelczak, Surdykowski (81. Piotrowski), Mikołajczak (66. Drozdowicz).
W pierwszej połowie Raków był zdecydowanie lepszy i stworzył kilka stuprocentowych sytuacji. Na szczęście dla Chojniczanki wykorzystał tylko jedną. W 7 min. strzałem głową Radosława Janukiewicza pokonał Szymon Lewicki. W drugiej połowie Raków nadal miał przewagę, ale już nie miał tak klarownych sytuacji. Chojniczanka zagrała też nieco lepiej. Najlepszej okazji do strzelenia bramki w tej części gry nie wykorzystał chwilę po wejściu na boisku Emil Drozdowicz, który zmarnował sytuację sam na sam po fatalnym błędzie zawodnika gospodarzy.
Chojniczanka przycisnęła dopiero w ostatnich minutach meczu, gdy jeden z zawodników Rakowa (Arkadiusz Kasperkiewicz) otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. W samej końcówce spotkania zawodnicy Chojniczanki domagali się też rzutu karnego po zablokowaniu piłki ręką przez jednego z zawodników Rakowa w polu karnym, ale arbiter był innego zdania.
Po tej porażce Chojniczanka traci do lidera z Częstochowy już 20 punktów (Raków ma rozegrany jeden mecz więcej), a do wicelidera z Łodzi – 9 pkt (ŁKS zagra jutro u siebie z Bruk-Bet Termaliką). Ostatnie dwa mecze Chojniczanka rozegra u siebie – w środę z Wigrami Suwałki (19.00) i w niedzielę z GKS Jastrzębie (16.00).
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Jeżeli nie wykorzystujemy 100 procentowych sytuacji ( Drozdowicz i Podgórski ) to kiedy mamy zdobywać bramki? Moim zdaniem Podgórski to typowy pomocnik a nie obrońca Co robił na boisku nr "11" - chyba tylko straszył swoją posturą przeciwną drużynę.
Ostatnie 2 mecze to stanąć nawet na uszach i wygrać. Za ostatni mecz Drozdowicz i Podgórski na 3 dni do "paki" o suchym chlebie oraz czarnej, zwykłej i gorzkiej kawie.
Sponsorzy powini ich opuści masakra
Co ty robisz w Chojniczance? Twoja gra to żenada...
Mniam Chojniczanka to kaszanka, tyle, że niestrawna beeee
Chojniczanka szmacianka żal
Po I połowie powinno być już po meczu..zabiegali naszych i mieli kilka setek.Liczę ,że trener (wkońcu jeszcze całkiem niedawno wybrany trenerem roku) ma dużo do powiedzenia i przewietrzy skład zimą ,a na wiosnę zobaczymy już świeża krew ,piłkarzy ,którym się będzie poprostu chciało..
TRAGEDIA!!!Raków dał pokaz ładnej piłki i aż chciało się oglądać ich grę.Chojniczanka gra najmniej efektownie i bardzo mało skutecznie spośród tych zespołów z którymi się spotykała w tej rundzie.Niech marzenia o ekstraklasie raz na zawsze wybiją sobie z głowy wszyscy,którzy o tym mówią.Chojniczanka chyba nigdy nie zagra w tej klasie rozgrywek,bo przemawia za tym wiele argumentów,które wielokrotnie były tu przytaczane.Trener Bartoszek wdepnął w niezłe"g.......,"bo ma takich zawodników,którzy mają"bogate"cv,ale teraz nadają się do gry w III lidze.Z początku dyro sprowadzał niezłych zawodników,ale ostatnio coraz starszych,po przejściach,i takich,którzy nie mieścili się podstawowych składach innych drużyn,i nie dziwię się,że"ucieka"z klubu.i trenerowi Bartoszkowi zostawia taki słaby skład.Mam nadzieję,że na wiosnę trener i zarząd przewietrzą szatnię i zespół zacznie grać nie tylko efektywnie,ale i efektownie,bo wielu kibiców chodzi nie tylko dla wyników,ale też w dużej mierze na dobrą piłkę.Ta runda pokazała,że zespół trzeba zdecydowanie odmłodzić,bo granie tylko zawodnikami o"bogatym"cv na dłuższą metę się nie sprawdza.Chojniczanko czas na zdecydowane zmiany,bo może się okazać,że to co budowaliśmy w ostatnich latach z takim trudem zostanie zniweczone i możemy się obudzić już w innej bezpowrotnej rzeczywistości,czego i i pewnie wielu wiernych kibiców Chojny nie chciałoby doczekać.
To juz dawno bylo wiadomo ze na awans nie maja szans -nie od dzis to jest wiadome -nie z ta forma i gra zawodnikow- jak sie nie wykorzystuje okazji sam na sam z bramkarzem czy chociazby gry w przewadze jednego zawodnika jak dzis przed koncem meczu- ale i nie tylko dzis Teraz czas robic zmiany w klubie -bo tak dalej nie moze byc - jeden juz sie zegna z klubem chodzi mi o dyrektora chrzanowskiego -chociaz on ma honor i idzie precz z tad teraz czas na reszte nieudacznikow . Nie mowie tu w tej chwili o trenerze bo trener jest dobry i chyba najporzadniejszy w tym calym klubie . Chodzi mi o reszte poczawszy od prezesostwa w dol gdyby oni mieli honor zrobili by to samo co dyrektor sportowy i by z dniem 1 grudnia odeszliby z tego klubu -dajac szanse innym -nim jeszcze nie jest zapozno i nizej nie spadli
dyrektor sportowy a honor ?! a...tak ! odszedł na własną prośbę na zbity pysk !
A miało być tak pięknie a jest tak jak zawsze czyli w *****
Pytanie, a komu te leśne dziadki są w stanie wydrzeć zwycięstwo?
Myślę jestem pewien że Meteor Silno lepiej by powalczył na boisku
Meteorowi Silno !!!
Spoko nie jest żle, mam nadzieję, że utrzymają się w I lidze, bo na ekstraklasę to Chojniczanka nie ma szans i dlugo ich nie będzie miala.
Nigdy nie miała szans na grę w ekstraklasie i nigdy nie będzie miała ! Cieniasy zdolni pokonać tylko rywali z lokalnego podwórka (powiatu) . A to i tak za dużo powiedziane bo taka Szarża Krojanty by ich rozjechała w mig !