Chojniczanka – GKS Katowice. Drugie starcie

Już w sobotę kibice Chojniczanki będą świadkami drugiej w historii potyczki chojnickiego klubu ze słynnym GKS Katowice. Dla młodszych fanów będzie to pierwsze spotkanie, które zobaczą, ale ci starsi na pewno pamiętają również pierwszy historyczny mecz.

9 października 2013  21:05

Taki plakat zachęcał kibiców do przyjścia na mecz w 1971 roku. Wówczas spotkanie z GKS Katowice oglądało ok. 10 tysięcy kibiców. W sobotę ten rekord nie zostanie pobity, ale warto przyjść, zapełnić stadion i dopingować Chojniczankę.   |  fot. mkschojniczanka.pl

Mecz ten z łezką w oku obejrzą z pewnością ci, którzy w 1971 roku kibicowali Chojniczance, ale również ci, którzy wówczas grali przeciwko utytułowanemu rywalowi. 42 lata temu grająca w okręgówce Chojniczanka sprawiła wielką niespodziankę, a wręcz sensację, eliminując w 1/16 Pucharu Polski Zagłębie Sosnowiec.

W kolejnej rundzie, a więc w 1/8 Pucharu Polski Chojniczanka przegrała właśnie z GKS Katowice 0:1. Z tym samym GKS, który zaledwie rok wcześniej jak równy z równym grał w europejskich pucharach (Puchar Miast Targowych) ze słynną Barceloną. Obecnie to Chojniczanka pisze wielkimi literami swoją historię, grając po raz pierwszy na zapleczu Ekstraklasy.

Katowicki klub po latach niepowodzeń i kłopotów powoli odradza się i chce nawiązać do swoich największych sukcesów. A tych mu w historii nie brakuje. Pierwszy krok, który musi uczynić GKS to bez wątpienia powrót do Ekstraklasy. Chojniczanka oczywiście ma na ten sezon inne priorytety, to jednak nie oznacza, że w starciu z Goliatem Dawid jest bez szans.

Myląca jest również … tabela, bo co prawda oba zespoły dzieli w tabeli kilka miejsc, jednak spoglądając już na zdobycze punktowe widać, że są to tylko trzy punkty różnicy. A to zwiastuje bardzo ciekawy i wyrównany pojedynek, w którym tak naprawdę i jeden, i drugi zespół może odnieść zwycięstwo. A jak będzie rzeczywiście? Najlepiej wybrać się w sobotę przed godz. 15.00 na stadion przy ul Mickiewicza i samemu się przekonać.

Co ciekawe, bilety będą w tej samej cenie, co w 1971 roku, czyli po 15 zł.

Typ portalu: 2:1.

(olo)