Chojniczanie na „Dniu Czołgisty”

Święto Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych zwane popularnie "Dniem Czołgisty" ustanowione zostało na pamiątkę przybycia do Ojczyzny 1 Pułku Czołgów utworzonego we Francji z inicjatywy generała Józefa Hallera.

Gości przyciągnęły nie tylko unikatowe obiekty i zgromadzone eksponaty, ale także koncerty muzyczne.   |  fot. D. Wałdoch

W czerwcu 1919 roku polskie wojska pancerne wzbogaciły się o 120 szt. lekkich czołgów typu Renault FT 17, co uczyniło je wówczas czwartymi na świecie pod względem siły. "Dzień Czołgisty" to święto bliskie wszystkim pasjonatom militariów, a zwłaszcza tym zrzeszonym wokół Muzeum Militarnej Historii w Bornem Sulinowie. Tegoroczna - II już - edycja tej imprezy odbywającej się w tym "leśnym miasteczku" została rozłożona w czasie przez organizatorów na trzy dni i zgromadziła zarówno wielu pasjonatów jak i setki odwiedzających.

Był ryk silników, tumany kurzu i piachu ale przede wszystkim dobra zabawa. W borneńskiej imprezie uczestniczyło jak zawsze przy tego typu wydarzeniach wielu chojniczan. Wniosek z tego płynie taki, że "brać militarna" w Chojnicach ma się dobrze i potrzebuje tego typu imprez. Na odwiedzających teren imprezy, który został zlokalizowany na terenie Muzeum Militarnej Historii w Bornem Sulinowie czekały pokazy dynamiczne pojazdów wojskowych - i to zarówno gąsienicowych jak i kołowych.

Odbyły się pokazy grup rekonstrukcyjnych, które przygotowały na tę okoliczność pokaz dioram, odwiedzający mogli zobaczyć zarówno w hali wystawowej jak i na zewnątrz ekspozycję sprzętu wojskowego. Nie mogło zabraknąć strefy rozrywki dla najmłodszych, w której dzieciaki mieli przednią zabawę. Były kramy handlowe z militarnym "szpejem" i pamiątkami zlotowymi, w których to chętni mogli pouzupełniać swoje umundurowanie i wyposażenie. Nie zabrakło także strefy gastronomicznej, gdzie po całym dniu pełnym emocji i dobrej zabawy można było uzupełnić brakujące kalorie i zregenerować siły a spragnieni z zaschniętymi gardłami i ustami pełnymi pyłu i piasku mogli je przepłukać chłodnym piwem.

Wieczory zaś upłynęły wszystkim uczestnikom - zarówno umundurowanym jak i cywilom - pod znakiem dobrej zabawy w rytmie rockowej muzyki. W piątkowy wieczór zagrał zespół "Kombi" z ikoną polskiego rocka Sławomirem Łosowskim. W sobotę koncert dała grupa "Piersi", która brawurowo wykonała m.in. takie przeboje jak "Bałkanica" czy "Balanga". W niedzielę natomiast wspaniały popis swoich możliwości pokazała kapela "Łydka Grubasa" - twórcy takich hitów jak "Rapapara" czy "Gender".

Sezon wakacyjny sprzyja tego typu imprezom militarnym. Na te imprezy czekamy z utęsknieniem cały rok - chociaż w okresie zimowym także bawimy się na podobnych imprezach, ale już w mniejszym stopniu. Kto nie był na "Dniach Czołgisty" może tylko żałować. Dla tych co nie byli mam informację, że już wkrótce (24-26.06.) odbędzie się w Bornem Sulinowie piknik militarny "Militarni Ukrainie", na który zapraszam w imieniu Organizatorów. Może być równie ciekawie. Do zobaczenia na pikniku militarnym w Bornem Sulinowie !

Dariusz Wałdoch