Park Wodny uchodzi za jedną z atrakcji naszego miasta. Kto pamięta jednak, że przed jego powstaniem w Chojnicach istniał inny basen? Dla odmiany - odkryty, obecnie - ukryty ...
13 lipca 2010 19:50Otwarcie pływalni w 1979 roku było wielkim wydarzeniem. Na uroczystość oprócz władz partyjnych i miejskich zaproszono również dzieci i młodzież – nic dziwnego, w końcu atrakcja miała być przeznaczona szczególnie dla nich. Fundusze zebrano przez „dobrowolne” opodatkowanie pracowników chojnickich zakładów pracy– ta specyficzna forma czynu społecznego pozwoliła na stworzenie basenu przy jednoczesnym sukcesie propagandowym. Dzieciaki spotkało jednak charakterystyczne dla czasów PRL-u rozczarowanie – zaraz po uroczystym otwarciu basen został powtórnie zamknięty, co tłumaczono koniecznością remontu. Na szczęście w końcu uznano, że obiekt nadaje się do użytku i udostępniono go amatorom pływania – za odpowiednią opłatą.
„Otwarty basen w przyszłości miał zostać przekształcony w krytą pływalnię, co nigdy nie nastąpiło” wspomina Konrad Piesik, ówczesny dyrektor Centrum Sportowego, do którego należał również basen. „W związku z tymi planami utrzymanie właściwej temperatury wody pochłaniało mnóstwo energii. Absurdem było pogłębienie basenu – tym razem miał on osiągnąć wymiary olimpijskie. Tymczasem zabieg spowodował tylko rozszczelnienie obiektu i w konsekwencji wielkie ubytki wody. W połowie lat osiemdziesiątych basen zaprzestał działalności. Przez kilka następnych lat pozostałości po nim cieszyły jednak miłośników jazdy na deskorolkach – gładka betonowa niecka idealnie nadawała się na tor do jazdy.Kilkanaście lat później w pobliżu starego basenu wybudowano Park Wodny – obiekt nieporównywalnie większy, zawierający trzy baseny, zjeżdżalnię, dziką rzekę i jacuzzi (nie licząc dodatkowych atrakcji, jak np. sauna).
Miejsce po starym basenie przerobiono na plac zabaw – nieckę wysypano piaskiem, na którym umieszczono sprzęty. Obecnie trzeba naprawdę wytężyć wzrok, żeby rozpoznać teren po dawnym basenie. Uważny obserwator zauważy jednak, że piaskownica ma bardzo równe wymiary i jest niepospolitej wielkości. Cóż, należy się cieszyć, że miejsce nadal sprawia radość dzieciom – miejsce wody zajął piasek, nawet on może jednak przywołać uśmiech na twarz – w przypadku dzieci radości z zabawy, w przypadku ich rodziców i dziadków – nostalgii za mijającym czasem…
M. Werra
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Pamiętam troszkę te czasy, chociaż nie przypominam sobie, żebym uczęszczała na ten basen. Okropnie wyglądał...
PRL po 1989 r. przedstawiany jest jak lagier, a to totalna bzdura.
PRL po 1989 r.? To dopiero totalna bzdura.
Tamte czasy absurdu były takie fajne? Chyba jedynie Wasza młodość była fajna -bo reszta to kolejki,cenzuraa, brak paszportu i basen do remontu, zaraz po otwarciu.
Dziwny tytuł, kompletne masło maślane.Prequel to poprzednik, czyli może być "chojnicki basen-prequel krytej pływalni". Ale "prequel historii" to już językowy koszmar.Autor chciał popisać się znajomością "zagranicznych" słów, ale trzeba je jeszcze odpowiednio dobierać. Ale oprócz tego dobrze pisze, w przeciwieństwie do je.
do prof a tym bardziej Miodka sporo ci brakuje ojciec, więc daj se siana i sie nie popisuj, ok.
Jeżeli widzimy źdźbło w oku bliźniego, to zauważmy belkę w swoim ślepiu. Masło -maślane (idem per idem) to z całą pewnością nie jest, gdyż tytuł musiałby brzmieć np. historyczna historia lub poprzedni poprzednik.
E tam najlepszy to ty jesteś, jak sie popisujesz poligloto, elokwentny wykształciuch, do szewskiej pasji doprowadzaja mnie tacy lingwiniści, wszystko wiedzą, ocenia je, a sam nie podeśle swoich piśmienniczych próbek, adres mailowy jest, popisz cwaniaczku a zobaczymy jaki ty jesteś w te klocki dobry sfrustrowany pajacu z kompleksem niższości
wracaja wspomnienia.... ah
Nigdy na kryty basen nie przyjdzie tyle wiary, ile tam chodziło.
Do Słonecznej na oranżade i lody a potem chlup do wody, teraz to wspomnienie
Oczywiście fajnie by było,gdyby w Chojnicach istniał też otwarty basen.Zbyt szybko starą nieckę basenu zasypano,bo dzisiaj może udałby się i taki basen w Chojnicach uruchomić.W wielu miastach m.in.w Niemczech takie baseny funkcjonują.
Pamiętam tamten basen stał nie urzywany tylko niszczał a wniecce nawet trawa zaczynała rosnąć. Dobrze zrobili kryty nowy basen. Chociaż teraz jak jest tak gorąco to na zewnątrz pewnie byłaby fajna sprawa.
No latem bylaby niewątpliwie atrakcja.
odkopać z powrotem ten dół niech będzie odkryty basen !
charakterystyczne rozczarowanie to jest raczej obecnie
Fajnie było, gwarnie, radosnie, muzyka leciala zglośniczkow, pan z lodami chodzil, z oranzada w woreczkach, byl klimat, ktorego dzis nie znajdziesz, ech szkoda gadac
Ludzi zawsze dużo było. Pamiętam.
Ja pamietam doskonale tanczylem wtedy w zespole Piesni i Tanca Ziemi Chojnickiej Kaszuby i bylismy zaproszeni na uroczyste otwarcie .Oj dzialo sie byla wielka pompa.A teraz,mysle ze mozna bylo o wiele lepiej wykorzystac te \'\'dziure\'\'
Pamiętam, pamiętam. Było to wydarzenie na miarę czasu. Szkoda, że taki finał.
Fajne czasy szkoda że już go dawno nie ma :(