Burmistrz Arseniusz Finster nie chce poddawać się w walce o pozostawienie w Chojnicach ulicy Stanisława Rolbieckiego. Jak już pisaliśmy, wojewoda pomorski zarządził, by teraz była to ulica Rotmistrza Witolda Pileckiego.
15 grudnia 2017 15:58Wojewoda Dariusz Drelich wydał zarządzenie zastępcze, by nazwę ulicy ważnego dla miasta samorządowca Stanisława Rolbieckiego zamienić na Witolda Pileckiego. Zrobił tak, ponieważ chojnicka rada miejska nie podjęła decyzji o zmianie tej nazwy. A taki obowiązek miała zgodnie z ustawą z 2016 roku o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego, bo zdaniem IPN, które wojewoda w pełni popiera.
Rolbiecki był I Sekretarzem Komitetu Powiatowego PZPR, Przewodniczącym Prezydium Miejskiej Rady Narodowej i przez wiele lat należał do partii komunistycznej. Wojewoda zaproponował – zgodną z linią rządu – nową nazwę – Rotmistrza Witolda Pileckiego.Z takim postanowieniem nie zgadza się obecny burmistrz Arseniusz Finster, który swojego poprzednika nie znał, ale docenia jego wielkie zasługi dla rozwoju miasta. W poniedziałek radni z komitetu burmistrza zagłosują za wniesieniem skargi na zarządzenie zastępcze wojewody.
– To zarządzenie jest niesłuszne i nie może być zastosowane do osoby Stanisława Rolbieckiego. Intencją ustawy dekomunizacyjnej jest wyeliminowanie z nazewnictwa ludzi ideowo i politycznie zaangażowanych w budowanie ustroju komunistycznego, co w żadnym stopniu nie dotyczy Stanisława Rolbieckiego. W zbiorowej pamięci mieszkańców Chojnic zapisał się on jako obywatel poświęcający wszystkie siły i zdolności dla dobra ogólnego.
- W ciągu 23 lat działalności na stanowisku przewodniczącego prezydium (burmistrz) walnie przyczynił się do rozwoju miasta w dziedzinie gospodarki komunalnej, infrastruktury miejskiej, budownictwa mieszkaniowego oraz do uprzemysłowienia miasta. Szczególnym patronatem otaczał wszelkie formy życia kulturalnego, był współzałożycielem i wieloletnim prezesem Zrzeszenia Kaszubskiego w Chojnicach, która była na stale na cenzurowanym w oczach władz politycznych i organów bezpieczeństwa PRL, co świadczy o właściwej postawie Stanisława Rolbieckiego.
- Zapamiętany jest jako człowiek o wysokiej kulturze osobistej, okazujący szacunek drugiemu człowiekowi i mający dobre relacje ze społeczeństwa. Z pewnością nie dyskredytuje go fakt członkowstwa w PZPR, w której nie wyróżniał się aktywnością – to uzasadnienie skargi na postanowienie wojewody. Burmistrz spodziewa się na sesji dyskusji, czy to ma sens. – Moim zdaniem zachowalibyśmy się tchórzliwie wobec pamięci pana Stanisława Rolbieckiego, gdybyśmy teraz schowali głowę w piasek. Jeśli jest cień nadziei, żeby zachować nazwę ulicy, to trzeba to uczynić.
- Jeśli przegramy, to możemy sobie powiedzieć, że sumiennie i do końca próbowaliśmy odwrócić niekorzystną naszym zdaniem sytuację związaną z tą ulicą – mówi Arseniusz Finster. – Nie znałem osobiście pana Stanisława Rolbieckiego, ale jestem podobnie jak wiele tysięcy osób w Chojnicach beneficjentem jego dokonań. Gdyby nie jego aktywność i kluczowe decyzje co do umiejscowienia w Chojnicach Zrembu i Mostostalu, to Chojnice mogły dzisiaj wyglądać zupełnie inaczej.
Tekst i fot. (olo)
Oświadczenie posła Mrówczyńskiego dotyczące nazwy zmiany ulicy - tutaj
Zarządzenie wojewody pomorskiego - zobacz
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Rotmistrz Witold Pilecki - tak, komunista Stanisław Rolbiecki - nie! https://polityka-chojnice.blogspot.com/2017/12/gorszacy-zascianek.html
Za kolejne 50 lat dojdą do wniosku że że tzw żołnierze wyklęci to zwykli żołnierze jakich tysiące zginęło podczas II WW lub zdrajcy i zaś będzie trzeba zmienić nazwę ulicy
bo jesteś za cienki w uszach gówniarzu.
Oczywiście takie bencwały postkomunistyczne, wynarodowione jak ty.
do "W.Miller" - coś chyba z łepetyną nie tak. Łączyć nazwę Brzozowa z jakimś tam Brzozowem czy nazwę Dworcowa z Dworcowem - to chyba trzeba mieć nie równo pod sufitem. Brzozowa - po prostu rosły tam kiedyś same brzozy a Dworcowa - bo po prostu była to ulica do dworca. I tyle. Robienie z nazw tych ulic propagandy komunistycznej to już nie lekka ale olbrzymia przesada.
nie wyczułeś ironii.....
Widzisz mój drogi mędrcu,co to wie,że przy ul Aleja Brzozowa rosły brzozy,a ul.Dworcowa prowadzi do dworca!Z głupotą ,która dopadła tych co chcą zmieniać nazwy ulic nie mam sił dyskutować.Wykazałem jedynie,że zawsze można znalezć jakiś argument,żeby zmienić nazwę ulicy.Nazwę każdej ulicy !.Te działania są głupie i śmieszne,więc się z nich śmieje .
Historykiem nie jestem,ale z tego co mi wiadomo,każda władza autokratyczna ,zawsze zmieniała nazwy ulic.Największy cyrk w Chojnicach był z ulicą ,dziś nazywającą się,Sukienników.Ileż to razy w historii zmieniała ona swoją nazwę ?,jak skończyli ci,którzy nazwę zmieniali?.Już kiedyś apelowałem,żeby zmienić nazwę ul.Aleja Brzozowa,bo kto to był ten Brzozow ?no ,nie wiadomo !,pewno radzieckim szpiegiem był ! ,więc do wymiany ! Co do nazwy ul.Dworcowa,też mam wielkie wątpliwości.Żeby jedną z głównych ulic w mieście nazywać imieniem znanego radzieckiego pisarza - komunisty ! .Wstyd!,wielki wstyd ! natychmiast zmienić nazwę ul.Dworcowa !. Nikołaj Grigorjewicz Dworcow nie może patronować ulicy w Chojnicach !!!!
Ty Mirek sam się szczujesz, masz pojęcie o czym piszesz? Gdyby nie Rolbiecki to miasto byłoby nadal pszenno - buraczane ale ty masz o tym pojęcie jak pewien prezes o koncie bankowym, debil jesteś (a to i tak w twoim przypadku wielka pochwała) więc zamknij jadaczkę, bo się powietrza nałykasz i zamiast kłapać będziesz szczekał, chociaż na necie to robisz.
chojnice.com antypolska szczujnia jak zawsze "trzyma poziom"
pewnie nawet naje...... łazisz po mieście w koszulce z "kotwicą" lub wizerunkiem jakiegoś przeklętego ptasi móżdżku i wszędzie widzisz komuchów i Żydów ? Spier..... z tego forum które według ciebie jest antypolskie!
Nam każą zmieniać nazwy ulic a w Sejmie trzymają SB-ckiego prokuratora.
Ale to był ten dobry komuch - tak samo jak byli dobrzy Niemcy w NRD ...ha!...ha!!...ha !!! (chichot historii)
Jestem przerażony takimi komentarzami jak ten poniżej. Gdzie uczył sie Pan Zdzichu? Gdzie sie wychowywał, gdzie chodził do kościoła? Brawo dobra zmiana! Obudziliście demony.
Burmistrz jak zawsze wykazuje w ostateczności jakieś ukryte neomarksistowskie ciągoty. Ukryta "Deutsche Option". Zawsze przeciwko patriotom, żołnierzom wyklętym i wolnej Polsce. Dobrze, że kadencyjność w samorządach zostanie ograniczona i uregulowana ustawowo. Już czas z tym zrobić porządek.
Przepraszam Cię zdzicho,ale zdecyduj się czy Finio jest komuchem czy niemcem,czy jakim innym gnomem.....z przyzwoitości nie napiszę kim jesteś ty GNIDO pisowsko-kato-debilna
Co to był za gościu ten Pielecki ? Zrobił coś dla rozwoju naszego miasta ? Wsławił się czymś dla Chojnic ?
ze swoimi wyklętymi, a raczej przeklętymi. Wyprali ci rozum czy już byłeś od zawsze taki głupi?
Czyli taka jest tez wiekszosc chojniczan?