- Ilu z Was było na moich rekolekcjach? - Odpowiedziały mu setki uniesionych rąk i promiennych twarzy. - Ilu doznało uzdrowienia? - zapytał. I znowu wiele rąk poszybowało w górę.
16 marca 2010 10:52Nie przypadkiem rekolekcje ojca Jamesa Manjackala zostały nazwane charyzmatycznymi. I nie było w tym przypadku, że podczas mszy ów zakonnik wspominał o uzdrowieniu. Ten wątek przewijał się przez całe nabożeństwo. - Modlitwa wyrażana z wiarą potrafi uzdrowić duszę i ciało. Ale trzeba pojednać się z Bogiem w sakramencie pokuty i Eucharystii.
Ojciec James przytaczał wiele przykładów, w tym z własnego życia. - Moja matka, żarliwa katoliczka nie zawahała się nawet po bezsennej nocy spędzonej w cierpieniu, by pójść rano na mszę świętą. Gdy wracała - była zdrowa. Także jej syn, czyli będący z wizytą w Chojnicach indyjski duchowny wielokrotnie w życiu doświadczył podobnej łaski. I zapewne dlatego podróżuje po całym świecie.
Rekolekcje charyzmatyczne z Ojcem Jamesem Manjackalem odbywały się w Chojnicach od 11 do 14 marca. Ich epilogiem była msza św. w kościele MBKP za Chojnice i chojniczan a także w intencji chorych. Uczestnicy rekolekcji spotykali się w hali Centrum Parku - było to jedyne miejsce mogące pomieścić ponad tysiąc osób. Uczestnicy rekolekcji przyjechali z całej Polski a także z całej Europy.
Ojciec James Manjackal urodził się 18 kwietnia 1946 roku w Cheruvally, Kottayam, Kerala w południowych Indiach. Został wyświęcony na księdza w 1973 roku w Zgromadzeniu Misjonarzy Świętego Franciszka Salezego, południowo - zachodniej prowincji indyjskiej. Po tym, jak doświadczył potężnego działania Ducha Świętego, odbył wiele podróży ewangelizacyjnych, odwiedzając 57 krajów na wszystkich kontynentach. Podczas swych wyjazdów głosi rekolekcje, prowadzi spotkania i modlitwy o uzdrowienie oraz szkoły ewangelizacyjne i misje pionierskie wśród muzułmanów w Zatoce Arabskiej. W 1989 roku założył Charis Bhavan - centrum odnowy charyzmatycznej w Kerala, którego dyrektorem i przełożonym pozostał przez 6 lat. Obecnie mieszka w Mermier Bhavan, Bangalore, kontynuując posługę ewangelizacyjną wśród chrześcijan jak i innych wyznań, zarówno w kraju jak i za granicą.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Ojciec James nie jest uzdrawiającym świrem mamiącym ludzi. To niesamowity ksiądz przy którym czuje się obecność Boga, dzięki któremu zauważa się sens i ma się jasno wytyczoną drogę. Warto się za niego modlić, by jak najdłużej w zdrowiu mógł głosić Ewangelię po świecie.
komentarz usunięty przez moderatora
modlitwa tego kapłana przyniosła mi uzdrowienie z choroby nowotworowej i pokój serca. Bardzo ci współczuje ciemnoty
OJCIEC? TO ON MA DZIECI?
Żeby być ojcem, nie trzeba płodzić dzieci; żeby być matką, nie trzeba rodzić dzieci; błędne pojęcie matkowania i ojcowania :) Najlepszy przykład: JP II, no i Matka Teresa z Kalkuty - żadnego dziecka nie urodziła, a jak matkowała, i była spełnioną szczęśliwą matką :)
Określ się, albo jesteś on, albo ona, chyba, że homo. Czytając twoje wpisy miotasz się jak piskorz polityczny. Nie urągaj cebuli!!!
puknij się i to zdrowo, moze ci klepki we łbie poukladaja.
Lubię pasztetową najlepiej z cebulka.
Panie Tomaszu ma Pan rację, ja też miałem ciężki okres w życiu ale sila wiary pozwolila mi przetrzymać ten okres. Kto zaufa Panu ten pomoc dostanie.
No szczególnie gdybyś ty go reprezentowal.
Tomasza podałabym autora tych wpisów do sądu. Mógłby zgarnąć niezłą kaskę. Na moje oko 20 tys.
Nie czuję do nich żalu, byłem na to gotowy ;). I muszę być w każdej chwili, będąc głupcem dla Chrystusa. Chociaż sam się zaskoczyłem reakcją, zapominając, że tak samo bym zareagował jeszcze 4 lata temu. Pozdrawiam serdecznie, z Bogiem:). Swoją drogą, żeby już nie wracać tutaj; jeżeli ktoś chce porozmawiać, znieważyć;), lub potrzebuje modlitwy albo innego rodzaju pomocy (a nuż będę w stanie), niech pisze: tomasz.sroczynski@wp.eu
anonim(a) jesteś chyba zboko. Daj się leczyć. Pasztetową fuj...
p*a*s*z*t*e*t słowo zabronione w komentarzach. Ot, demokracja po 20 latach.
Sfrustrowany Tomaszu, dziewczyny Ci trzeba! Duża dawka dobrego seksu i nie będziesz pleść takich bzdur! Tylko która pójdzie z takim gamoniem?
A ja myślę ,ze Pan Tomasz jest impotentem, zazdrości innym przyjemności czerpanej z seksu i stąd te jego mądrości rodem ze średniowiecza. Co złego w uprawianiu seksu czy w oglądaniu się za ładnymi dziewczynami? Toż to samo zdrowie, nikt z tego dobrowolnie nie zrezygnuje. Takie teksty możesz wygłaszać na spotkaniu miłośników Radia Ma*****a.Większości ludzi uprawianie seksu nie przeszkadza w byciu dobrym katolikiem. Tak jak większości księży nie przeszkadza to w byciu dobrymi kapłanami. Tomaszu- spadaj na drzewo, mamy XXI wiek!
Nie jestem impotentem, zapewniam ;). Zresztą nie mógłbym kilka lat robić tego co robiłem. Nie zazdroszczę nikomu przyjemności czerpanej z seksu bo wiem, że to coś wspaniałego, a i nie mam zazdrości w sobie. W uprawianiu seksu nie ma nic złego, jeżeli jest on uprawiany w sposób bezgrzeszny. Podobnie oglądanie się za ładnymi dziewczynami. Przecież jesteśmy facetami, to jest normalne. Ale można sobie w myślach powiedzieć "no, ładna dziewczyna", albo iść za nią i rozbierać w myślach i ślinić się. Samo zdrowie? W tej drugiej sytuacji lekka psychoza :). Dobrym katolikom uprawianie seksu nie przeszkadza, bo robią to w sposób zgodny z wykładnią Pisma Świętego przełożoną na dzisiejsze czasy przez Kościół. Tak trochę skaczecie z tematu na temat, tu Bóg, tu onanizm, tu nagle seks i jakieś projekcje, co ma wiek do tego wszystkiego... Spokojnie :). Pozdrawiam
anonim(a) te wszystkie Twoje maniakalne i niespójne wypociny, także sprzedajesz swoim klientom??? "Ludzie wszystko kupią tylko trzeba odpowiednio sprzedać" Twoje słowa.
Tfuj...głupoty gadacie, jak można samemu robić sobie dobrze, kosciół nie popiera tego typu praktyk, bo to grzech!!!
A co mnie obchodzi zdanie Kościoła, nie będzie mi klecha zaglądał do łóżka! Danuto, zrób to sobie i nie myśl o Kościele, tylko o własnych przyjemnościach :)
Tomaszu, nie rezygnuj z masturbacji, bierz od życia to co najprzyjemniejsze! :)
Nałóg masturbacji???? jak z nim walczyleś?
Jezus uzdrowił mnie na rekolekcjach w zeszłym roku z astmy i alergii, z problemów ze snem i żołądkiem, z problemów duchowych, z nałogu masturbacji, z nieczystości wzroku i myśli, a teraz doznałem umocnienia i trwa uzdrowienie z polipów i kompletnie zapchanych zatok. Ale co jest najważniejsze, w zeszłym roku na rekolekcjach o. Jamesa dopiero tak naprawdę doświadczyłem bliskości i obecności Boga. W tak namacalny sposób, że życie już nie jest takie samo. Ktoś może teraz widząc mnie na co dzień stwierdzić, że zwariowałem albo jestem nawiedzony, ale mi jest z Bogiem dobrze i nie wstydzę się tego. Radość, pokój, umocnienie... Gdy żyłem bez Boga byłem w każdym calu marnym człowiekiem. O dobrym sercu, ale przyduszonym przez grzechy i pożądliwości tego świata. Teraz jest inaczej. Bóg jest wielki i Jego Łaska nad tymi, którzy Go miłują! Pozdrawiam w Panu.
Tomaszu trwaj w swoim postanowieniu. Twoje świadectwo jest wspaniałe i budujące. Z Chrystusem i dla Niego można wiele, ale z nim.
Jednych uzdrawia, innych nie chce wybronić przed nieszczęściem. Gdzie był, gdy na przykład hitlerowcy mordowali miliony ludzi?
Wierze ,ze Pan Bóg podarował kazdemu człowiekowi wolnosc aby czynił dobro lub zło zaleznie co wybierze. My jestesmy rekami Jezusa na ziemi i to my mamy troszczyc sie o dobro nie tylko swoje. Uczymy sie przez to miłosci, cierpliwosci i po prostu człowieczenstwa.Kiedy zostałam cudownie uzdrowiona- moj nowotwor po prostu wypłynał( był w takim miejscu, ktore było bardzo ciezkie do operowania pojełam to i sama zaczełam pomagac biednym, smutnym bezdomnym za to mnie ogladam szlam telewizji bo rozumiem ze wiele programow nie zasługuje na moja uwage.
Pragniesz uzdrowienia. Poproś o nie. Wpierw jednak pojednaj się z Jezusem i uczyń Go swoim Panem.Hitlerowcy mieli wolną i nieprzymuszoną wolę. Mogli ludziom pomagać, a wybrali dla ludzi śmierć. Czy Tobie Bóg może coś nakazać. Byłbyś obrażony. Kiedy staje przed Tobą dobro i zło, Ty wybierasz i Ty poniesiesz konsekwencje swojego wyboru. Życzę Ci dokonywania dobrych wyborów.
O tym że Jezus nasz Pan uzdrawia wie każdy Katolik, w tym przypadku przez ręce Ojca spływało wiele Łask, gdyż bardzo dobrze przez ten okres nas przygotował Uwierz Jezusowi
Szkoda,że nie uzdrowił Twojego umysłu, bo w tym krótkim tekście zrobiłeś 5 błędów ortograficznych!
Czemu twierdzicie, ze to nieprawda. To sie zdarza, a o. Manjackal rzeczywiscie to czyni.
Uważam, że uzdrowienia o.Manjackala są jak najbardziej prawdziwe, sama uczestniczyłam w jego rekolekcjach.
Ludzie wszystko kupią tylko trzeba im to odpowiednio sprzedać, a tu sie udało.
Jakos nikt nie chciał mi sprzedac mojego zdrowia kiedy umierałam z bolu, kładłam sie z bolu na srodku ulicy bo juz nie byłam w stanie isc o własnych siłach i dopiero 10 minut modlitwy o Jamesa manjackal sprawiło ze nie leze w grobie i dzisiaj nikt by nie pomyslał ze moje usta były białe jak papier, policzki sine i musiałam spac 22 godziny na dobe bo byłam wycienczona. Błogosławie Jezusa i wszystkich tych , którzy szczerze mu słuza
Skoro taki uzdrowiciel to może ZOZ podpisze z nim umowę... Brednie dla naiwniaków!
Ale on nie uzdrawia :). Żaden człowiek nie ma takiej mocy, by kogokolwiek uzdrowić.