Rozprawy sądowe to w ostatnim czasie chleb powszedni dla burmistrza Chojnic. W tym tygodniu był dwukrotnie w sądzie. Najpierw w sprawie z Radkiem Sawickim, a potem jako świadek w sprawie wytoczonej przez jednego z artystów Dni Chojnic Marka Torzewskiego.
10 lutego 2017 15:26- Byłem w Słupsku jako świadek z powództwa Marka Torzewskiego, który pozwał Promocję Regionu Chojnickiego, której zarzucił m.in., że na jego występ nie przygotowała koncertu jako imprezy masowej i pana Bogdana Duraja, że jego portal opublikował jego występ – relacjonuje burmistrz Arseniusz Finster.
- Zgodnie z prawdą zeznałem, że teren był wygrodzony, przed sceną były krzesełka, ale że nie była to impreza masowa, bo nigdy podczas poprzednich Dni Chojnic w niedzielę nie zgłaszaliśmy imprez jako masowe. Imprezami masowymi były zawsze sobotnie koncerty. W niedzielę mieszkańcy byli wokół ogrodzonego terenu, ale nie każdy pewnie przyszedł na koncert. Część siedziała w ogródkach.
Burmistrz zdziwiony jest zeznaniami Marka Torzewskiego, który jak mówi, zaprzeczył, że po koncercie spotkał się z Bogdanem Durajem i nim w hotelu Na Skarpie. - Tam panowie uzgodnili, że koncert będzie na portalu, że artysta dostanie linka. Bogdan Duraj ma nawet SMS-a, którego wysłał do pana Torzewskiego. A pan Torzewski zaprzeczył, że doszło do takiego spotkania.
- Piliśmy kawę, bo kuchnia była już w hotelu zamknięta, co może potwierdzić pani kelnerka – mówi Finster. - To dla mnie niesamowita historia. Pan Torzewski tak naprawdę nie potrafił wykazać żadnej szkody, jakiej doznał, a o zdjęcie z portalu koncertu wystąpił dopiero po kilku tygodniach. Wyrok w tej sprawie zapadnie za kilkanaście dni. Marek Torzewski żąda po 100 tys. zł od każdej ze stron. Czy należy mu się zadośćuczynienie zdecyduje sąd.
Arseniusz Finster apeluje do swoich oponentów, by krytykowali i pisali o nim nawet krytycznie, ale z poszanowaniem prawa.
Burmistrz odniósł się też jeszcze raz do zakończonej sprawy z Radkiem Sawickim, którą komentował już wcześniej w lokalnych mediach. Prosi Radka Sawickiego, by ten powstrzymał się od kolejnych wygłupów i niepotrzebnych komentarzy. - Wypowiadałem się wszędzie z szacunkiem do Radka Sawickiego i z apelem, by nie brnął w swoich oskarżeniach, bo mimo przegranej sprawy on nadal podtrzymuje to, co powiedział.
- Niech nie prowokuje mnie do kolejnego procesu. Radek Sawicki jest fajnym ekologiem i anarchistą i niech się tym zajmie. Nie chcę mu zrobić krzywdy i nie chce go straszyć sądami. Jestem cierpliwy. Może mieć ostre pióro, niech mnie krytykuje, ale zgodnie z prawdą – dodaje Finster.
A wkrótce zakończenie też innej rozprawy burmistrza z Marcinem Wałdochem.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Fakt jest nie jest to transparentne. Przyjaciel zna, rozmowa kawa itd oj oj ale śmiesznie ze tak nas traktujecie. To mało poważne chyba ze .............
Już jakiś frustrat szukający dowartościowania wypłodził komentarz godny jego stanu ducha, czemuś biedny, boś głupi, czemuś głupi boś biedny....trzeba się było uczyć, nie chciało się dzwigać teczki to dzwigasz dziś woreczki
Nasz burmistrz jest człowiekiem niewiarygodnym. Dorobił się pokaźnego majątku przecież nie z piastowanego urzędu. Dowodem tego jest chęć wyjazdu do Warszawy w obronie stołków. Powinien odejść z urzędu jak skończy mu się kadencja. Zawsze na niego głosowałem, ale teraz już mu nie wierzę. Super przykładem jest pani Gronkiewicz. Powinna być wyprowadzona z Ratusza w kajdankach. Tak się zachowują ludzie platformy i jej sympatycy, jak nasz burmistrz. Po prostu polityczne szambo.
przecież burmistrz nie jest z Platformy.
Nie mylcie poparcia w mieście z parciem na stołek ;)
Z pensji dorobił się 3 domów..
Sam jestes polityczne szambo..!! A majątku dorobił się bo ma łeb na karku!! Zarabia tyle,że stać go nawet 5 tyś miesięcznie kredytu spłacać..Takiego Burmistrza jak p.Finster nie było i nie będzie długo!! Ma duże poparcie w mieście w przeciwieństwie do tych oszołomów co zamierzaja kandydować!!