Burmistrz planuje budowę ważnych dla miasta skrótów

W nadziei, że rządowy program Funduszu Dróg Samorządowych się utrzyma, Arseniusz Finster planuje już kolejne, kosztowne inwestycje, przy których wsparcie finansowe bardzo się przyda. Mowa m.in. o pobudowaniu łącznicy ulicy Strzeleckiej z Derdowskiego.

Zdaniem Arseniusza Finstera pierwsza, ważniejsza, jest łącznica między skrzyżowaniem ulic Ceynowy, Derdowskiego i Igielskiej. Ta arteria miałaby też być budowana jako pierwsza.   |  fot. ilustracyjne

Zdaniem burmistrza, jak i wielu mieszkańców osiedla Słonecznego i Leśnego, skrót między ulicami Ceynowy, Derdowskiego i Igielską (skrzyżowanie), a ulicą Strzelecką to konieczność. Ważne dla włodarza jest także skomunikowanie ulicy Bałtyckiej i Kościerskiej.

Skrót ze Strzeleckiej

- Ta pierwsza łącznica odciążyłaby nam rondo biszkoptowe. Odrzucam od razu takie insynuacje, że będę budował ulice dla mieszkańców Chojniczek. To nie tak…, to też połączenie do Czereśniowej, Winogronowej i szpitala. To będzie miało ręce i nogi - komentuje burmistrz. Nowa arteria ma biec od strony ulicy Strzeleckiej, przez Lasek Miejski, będąc niejako przedłużeniem dawnej ulicy Morozowa.

- Pomogła nam troszeczkę, w cudzysłowie, nawałnica, bo odsłoniła kawałek lasku, który chcemy odlesić. Nie będziemy się z tą łącznicą na sztywno wpinać, tylko spróbujemy, jak najłagodniej z nią wejść w Strzelecką. Niweleta Ceynowy i Strzeleckiej to kilka metrów różnicy - opowiada burmistrz. Pod budowę drogi, by złagodzić nieco strome zbocza, będzie trzeba wykonać spory nasyp i odwodnić teren. Wedle wstępnych spekulacji, bo nie ma jeszcze konkretnego projektu, zadanie może kosztować 15 mln zł.

Małe obejście centrum miasta

- Druga łącznica to Bałtycka - Kościerska do ronda, które będziemy budować w ramach kontraktu „Tucholska wiadukty”, czyli do dawnej 22, na wysokości PORD-u. Nie chcemy do niej wykorzystywać ulicy Wielewskiej, Kartuskiej ani Książąt Pomorskich, tylko będziemy budować zupełnie nową ulicę - zdradza włodarz Chojnic. - To też będzie bardzo ważna arteria, bo na przykład: z kierunku Czerska, będzie ktoś jechał w jakimś innym kierunku niż centrum miasta, to może od razu skręcić w prawo na rondzie, połączyć się z Kościerską i potem przejechać Ceynowy, Strzelecką i obrać kierunek na Charzykowy. Myślę, że to są rozwiązania, które akceptuje ogół mieszkańców - uważa Arseniusz Finster. Inwestycja może pochłonąć nawet 20 mln zł.

Projekty na łącznice wykonane zostaną do końca pierwszej połowy przyszłego roku. - Tak aby po wykonaniu Modrzewiowej i Rzepakowej sięgać już po pieniądze zewnętrzne na te inwestycje - mówi Finster. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem oba skróty zostaną wykonane, lub rozpoczęte, w latach 2022-2023.

Anna Zajkowska