Ten mecz można było porównać do pojedynku bokserskiego. Była walka, nerwy i prawie natychmiastowa riposta po stracie bramki. W niedzielę (3.04.) o godzinie 18.00 w hali Centrum Park w Chojnicach rozegrano mecz 18 kolejki Ekstraklasy PLF.
3 kwietnia 2011 19:44Gospodarze przed własną publicznością podejmowali drużynę Pogoń 04 Szczecin. Dla chojniczan miała to być okazja do rewanżu za ubiegłoroczną porażkę 7:5. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3:1 dla szczecinian. Gola dla Red Devils zdobył Tomasz Kriezel.
Druga połowa spotkania to zdecydowanie lepsza gra gospodarzy. Bramkę na 2:3 w pięknym stylu zdobył Jakub Mączkowski, a w chwilę później do remisu 3:3 doprowadził Mariusz Kaźmierczak. Wkrótce na 4:3 dla Pogoni podwyższył Daniel Maćkiewicz. Na 8 min. przed zakończeniem meczu wyrównującego gola zdobył Marek Widzicki, jednak odpowiedź Pogoni była natychmiastowa, kiedy na 5:4 podwyższył zawodnik Pogoni - Mariusz Lewandowski. Piątą bramkę dającą remis 5:5 na 3 min. przed końcem spotkania zdobył Adam Żołądź. Minutę później Red Devils objął prowadzenie po golu strzelonym z rzutu karnego przez Artura Chrzonowskiego. Kiedy już się wydawało, iż mecz zakończy się wynikiem 6:5, ponownie Artur Chrzonowski na 20 sekund przed zakończeniem zdobył bramkę z rzutu karnego.
Spotkanie, a szczególnie II połowa należała do interesujących. Gra toczyła się szybko, nie brakowało sytuacji podbramkowych zakończonych bramką. Lepsi w tym pojedynku, po dramatycznym meczu okazali się gospodarze zwyciężając Pogoń 04 Szczecin 7:5.
RD: 1 Kępa, 20 Kartuszyński, 4 Widzicki, 12 Diguinho, 13 Mączkowski, 77 Kaźmierczak, 5 Broner, 10 Żołądź, 15 Kriezel, 16 Chrzonowski, 17 Skiba, 18 Repiński. Trener Tomasz Aftański.
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Krzysztof "Drewniak" Włodarczyk - najbardziej drewniany mistrz świata
No w końcu na tym portalu jakiś w miarę pozytywny komentarz . Gratki dla chłopaków. Takich emocji żadna trawa nie zapewni. Extra :)
jakie na 20 sekund przed końcem chyba 1 sekunde przed końcem
To był prawdziwy horror. Jeszcze raz dzięki :)
Pierwsza połowa - zaloba, za to druga super i za to kocha sie sport, przegrywasz, aby zwyciężyć i to jest piekne, wielkie dzięki panowie.
No wlasnie, waleczni, z jajami, takich chcemy was oglądać. Brawo!
No i super, gratulacje, nie można odpuszczać, gra się do konca, co udowodniliście, dzięki za wspaniale widowisko, ale oszczedzajcie nam kibicom nerwy:)