Dziś (1.02.) kilkanaście minut po godzinie dziewiątej jedna z pracownic fabryki mebli „Klose” miała odebrać telefon od osoby, która poinformowała, że w jednej z ubikacji na terenie zakładu znajduje się bomba. Kobieta natychmiast powiadomiła policję.
1 lutego 2012 10:51Na miejsce zdarzenia przyjechały służby ratownicze. Cała załoga (ok. 200 pracowników) została ewakuowana.
- Tak jak staliśmy musieliśmy odejść od stanowiska pracy – mówi jeden z mężczyzn. – Człowiek nie zdążył nawet ubrać kurtki. Całe szczęście, że mogliśmy skorzystać z sali w ośrodku kultury, bo na zewnątrz było chyba 18 stopni mrozu.
W celu przeszukania obiektu wezwano specjalną ekipę policyjną z Chojnic, która sprawdziła pomieszczenia fabryki. Na szczęście ładunku wybuchowego nie znaleziono. Policja ustala sprawcę alarmu. - To był fałszywy alarm. Teraz ustalamy jego sprawców - informuje Arkadiusz Pozorski, komendant KP w Czersku.
Więcej informacji wkrótce.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
http://www.facebook.com/pages/Chojnice-mówią-stop-ACTA-/339721196059325?sk=wall
Durnie sobie żarty robią jakby coś w tym zabawnego było ehh
o ile takowe posiada, a po co od razu tak panikować, jeden ładunek wybuchowy dostępny rodzimym terrorystom to korki od korkowca
Jakiś szczeniak nudzący się w ferie postanowił się zabawić, i będzie miał rzeczywiście niezłą zabawę o ile go namierzą, no chyba, że był na tyle cwany ze kupił kartę a potem ją zniszczył a tel wyrzucił, głupota gowniarza jest niewyobrażalna.