Baza WOPR w Swornegaciach powstanie do końca maja 2021 roku

W Gminie Chojnice rozstrzygnięto przetarg na zagospodarowanie terenu plaży i budowę WOPR-ówki w miejscowości Swornegacie. Inwestycja pochłonie niespełna 1 mln 419 tys. zł. Zrealizuje ją firma z Borzestowskiej Huty z powiatu kartuskiego.

O koncepcji bazy WOPR opowiedział wójt Zbigniew Szczepański. Poinformował także, że Gmina Chojnice przymierza się do budowy molo w Swornegaciach.   |  fot. A. Zajkowska

- Po sezonie letnim chcemy rozpocząć budowę mariny, WOPR-ówki przy plaży. Tam gdzie jest dzisiaj szkółka surfingu - mówi Zbigniew Szczepański. - To będzie piękny obiekt. Większy od naszego dzisiejszego muzeum rękodzieła ludowego, ale nie wiele. Dlaczego właśnie tak? Bo nie chcieliśmy, a właściwie nawet nie mogliśmy, mnożyć obiektów kubaturowych na tym dziewiczym, pięknym terenie - dodaje.

Budynek będzie miał kształt litery „T”. Materiały, z których zostanie wykonany to głównie drewno, kamień i trzcina. - Obiekt powiedzmy rustykalny, ale w wersji kaszubskiej - opisuje wójt. Przed wjazdem na plażę ustawiona zostanie drewniana, stylizowana na kaszubską, brama. Przed nią plażowicze zastaną gruntowy, wysypany kamykami parking, pasujący do wiejskiego, naturalnego  klimatu oraz do koncepcji projektantów, Jana i Karola Sabiniarz.

Budynek WOPR-ówki głównie ma służyć członkom Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego. Będzie tam jednak również pomieszczenie dla policji, magazyn Gminnego Ośrodka Kultury (zaplecze amfiteatru), oraz pokój gościnny, z którego skorzystają np. artyści występujący na sierpniowych szantach, a którym organizator zawsze jest zobligowany zapewnić nocleg. 

W osobnym skrzydle będą znajdowały się ogólnodostępne dla plażowiczów i żeglarzy toalety oraz prysznice. Z krajobrazu zniknąć mają przenośne toalety. - Budynek WOPR-ówki ma przede wszystkim zapewnić standard plaż w XXI wieku. A więc potrzebne są toalety dla plażowiczów i uczestników imprez amfiteatru. Toi toiki stojące w układzie kilkumiesięcznym to chyba nie jest najlepsze rozwiązanie. Spełniają one swoją cele, ale w przypadku imprez jednorazowych, plenerowych, festynów - komentuje Zbigniew Szczepański.

Anna Zajkowska