Do groźnego wypadku doszło dziś rano przed 9.00 przed Sławęcinem. Zderzyły się osobowe audi oraz zaprzęg konny. Dwie osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala. Chojnicka policja nadal ustala okoliczności, w jakich doszło do wypadku.
1 października 2011 10:52Wiadomo, że zderzyły się audi oraz zaprzęg konny. Według świadków w zdarzeniu uczestniczył jeszcze jeden samochód, ale odjechał z miejsca. Do szpitala trafiły dwie osoby jadące zaprzęgiem konnym, w tym około 6 - 7 letnie dziecko. Więcej szczegółów wkrótce.
Tekst i fot. (olo)
Aktualizacja
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący audi chciał wyprzedzić jadącego przed nim forda transita (prawdopodobnie) oraz zaprzęg. W momencie gdy audi było już na lewym pasie ruchu wyprzedzić zaprzęg postanowił też kierowca forda i zajechał drogę kierującemu audi. Ten musiał więc wrócić na swój pas ruchu i uderzył w zaprzęg konny. Policja szuka kierowcy forda transita (z relacji świadków wynika, że prawdopodobnie tej marki był to samochód), który nie zatrzymał się i odjechał.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
A koń to nie żywe stworzenie, skąd wiesz jaka trauma po tym zdarzeniu jest w końskim łbie?
Mi najbardziej żal tych dzieci, którzy jechali zaprzęgiem :(
Martwcie się lepiej o to dziecko i woźnice, a nie o konia
konik jest spoko
Biedny konik, jaki smutny i przestraszony stoi.
Jak można uderzyć w zaprzęg ! Co to za ludzie jeżdżą samochodami po tym kraju ! Szkoda mi tego konia i z człowieka ,który jechał na zaprzęgu!
można jak widać, mimo iz twierdzil ze jechal 80 na godzinke, z tym ze chwilke wczesniej na 40 do 100 mu duzo nie brakowalo wszyscy wiedza i widza ze koles jezdzi jak debil, niech sie cieszy ze nikogo nie zabil
Szkoda konia, stał w stajni sobie, mysli, ze zaraz sobie pobiegnie z wozem, aż tu nagle pierdud, musiał się biedak nieżle zestresować