Straty spowodowane przez grupkę nieodpowiedzialnych kibiców w sektorze gości na meczu Arki Gdynia z Chojniczanką okazały się dużo mniejsze niż prorokowano na początku. W sumie starty zamknęły się w 20 tys. zł.
6 listopada 2013 17:46Gospodarze obiektu tuż po meczu mówili o stratach sięgających nawet 100 tys. zł. Te – na szczęście - okazały się dużo mniejsze. Działacze Chojniczanki przyznają, że tuż po meczu mówiono im o całkowicie zdemolowanych łazienkach i zalanych pomieszczeniach. I ta wersja bardzo szybko się rozpowszechniła, również w mediach.
Prawda okazała się „troszkę” inna. Co prawda zniszczono aż 199 krzesełek (50 krzeseł zniszczyli też fani z Gdyni), jednak wersja ze zdemolowaniem łazienki kompletnie się nie potwierdziła. Przecieki w pomieszczeniach biurowych Arki spowodowane wodą z łazienki również byłyby mniejsze, gdyby od razu uporano się z zamknięciem dopływu wody, a nie dopiero po 3 godzinach! Usterkę zaworu stwierdzono bowiem w trakcie meczu już o godz. 18.00, a naprawiono dopiero o 21.00.
Część prac Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji wykonał już sam, pomieszczenia biurowe klub z Gdyni chce naprawić również we własnym zakresie. Dzięki temu udało się zminimalizować koszty. Arka otrzymała od właściciela stadionu fakturę za wymianę krzesełek „tylko” na 13 tys. zł i pewnie będzie chciała część tej kwoty odzyskać od Chojniczanki.
Do tej pory policja zatrzymała trzy osoby podejrzane o niszczenie mienia czyli krzesełek. Żadna z tych osób nie jest z Chojnic. Są to mieszkańcy Sopotu, Starogardu Gdańskiego i Słupska. Policja zapowiada jednak kolejne zatrzymania. 15 kibiców, którzy zostali zatrzymani w dniu meczu odpowiadać będzie za zakłócanie porządku.
Klub z Chojnic z pewnością ucierpiał wizerunkowo na tym bezmyślnym zachowaniu grupki swoich? kibiców. Żal, że z ponad 500 kibiców, którzy pojechali do Gdyni dopingować Chojniczankę – kilkunastu czy też kilkudziesięciu w większości spoza Chojnic – zrobiło taką antyreklamę klubowi i miastu. Działacze Chojniczanki po całym zajściu muszą świecić oczami i próbują wyjść z tego z twarzą – stąd telefony, wizyty w Gdyni czy u wojewody. Z pewnością czeka ich również jeszcze jedna rozmowa – z samymi kibicami.
Decyzji o karze nie podjął jeszcze Polski Związek Piłki Nożnej.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
nalepiej zwalić na kogoś innego
TAK TO PRAWDA.kibice arki gdynia{pier.śledzie}przebrani za kibiców lechii weszli z fanami chojniczanki i TO ONI byli sprzwcami tych szkód.
zatrzymani przed meczem byli zupełnie przypadkowi i w żaden sposób nie zakłócali porządku. większośc z nich udawała się do punktu medycznego którego w ogóle nie było. Zamiast karetki czekali na nich policjanci w radiowozach. Proste i łatwe zatrzymanie które podniosło statystyki policji. Jak by to brzmiało jeżeli 500 policjantów zatrzymałoby tylko 3 kibiców z grupy 565 osobowej?
FIESTA FIESTA AMERYKANA . . .
Moze kibice Chojniczanki maja!! Ale zaznaczam KIBICE CHOJNICZANKI!!!! Anie jacyspajace ktozy wchodza w ***** ttm ****** z gdanska czy z wroclawia!!!! A ****** z gdanska to maja puste glowy!!!
Ty inbecylu won od Gdańska i Wrocławia ty śmieciu
uważaj bo zawału pajacu dostaniesz ;)
Niech podziekuja kolegą z Lechii!!! Bo to oni rozrabiali!!! widziałem na wlasne oczy,że to z Lechii i Gryfa Slupsk!!
Ty kapusiu *****u
ty to jesteś dobrym KOLEGĄ
a ja widzialem na wlasne oczy jak kibice arki przebrali sie w barwy Lechii i z nami pojechali do gdyni zeby powyrywac krzeselka i zalac biura.tak to wlasnie bylo.a wszystko teraz na Lechie,Gryfa,itd...a jeszcze byla banda z Lazio Rzym(tez rzucali krzeselkami)i ten papier w odplywach to ich sprawka..widzialem na wlasne oczy..bez odbioru
Ponoć kibice z Chojnic maja honor i we wlasnym zakresie zbiorą pieniądze na pokrycie strat, bo nie pozwolą, aby ich nie najbogatszy klub Chojniczanka placil za glupote innych, taka postawa napawa optymizmem
Jak można mieć honor, jak się nie ma mózgu ?
a szczyj w ryj byle swoj knurze laciaty
szczym ryj
nie komentuj niepotrzebnie..