W niedzielne (28.11.) późne popołudnie w sali ChCK podczas specjalnego koncertu charytatywnego Polskiej Filharmonii Kameralnej z Sopotu wylicytowano na rzecz Aleksa Żakowskiego 120 tys. zł.
28 listopada 2021 22:04Najwyższe kwoty – po 20 tys. zł, osiągnął akordeon niemieckiej firmy Weltmeister wyprodukowany w 1967 roku od burmistrza Arseniusza Finstera (jak zapewniał Mariusz Paluch – bezwypadkowy), oraz voucher dla 2 osób na koncerty organizowane w Sopocie w lipcu 2022 w ramach Festiwalu Muzycznego Sopot Classic.
Inicjatorem koncertu był wicemarszałek Województwa Pomorskiego Leszek Bonna, który zachęcał obecnych na sali do udziału w licytacji słowami Pawła Adamowicza, które powiedział krótko przed śmiercią: „Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem.” Organizatorami charytatywnej imprezy był burmistrz Arseniusz Finster, Promocja Regionu Chojnickiego oraz Chojnickie Centrum Kultury. Poprowadzili ją Agnieszka Schreiber oraz Grzegorz Szlanga. Wspierani byli podczas licytacji przez Mariusza Palucha i Romana Guzelaka. Odbyła się ona pomiędzy dwoma częściami koncertu zatytułowanego „W rytmie walca”. Zespołem z Sopotu kierował Wojciech Rajski.
Pierwsze przedmioty na licytacje ofiarował zdobywca medali na igrzyskach paraolimpijskich Lech Stoltmann. Z ostatnich, które były w br. w Tokio, przywiózł butelkę japońskiej wódki sake. W zestawie była także kula, którą Lech Stoltmann używał do rzucania. Ich właścicielami została firma Urbaniak za kwotę 4 000 zł. Stroik świąteczny o wysokości 160 cm wykonany przez chojnickie Warsztaty Terapii Zajęciowej otrzymała za kwotę 7 000 zł firma Temis. Ozdoby robili także: WTZ, ŚDS oraz DPS i niezrzeszeni twórcy ciasta: mieszkanki Chojnic i okolic, a także Cukiernia Zakryś.
Piłkę z autografami członków reprezentacji narodowej oraz książkę pt. „100 meczów na 100-lecia PZPN” przekazał na charytatywną licytację Bogdan Duraj, działacz PZPN. Ponownie najwyższą kwotę dała za te fanty firma Urbaniak – 7 000 zł. Właścicielem obrazu Justyny Laski – Pietrzyńskiej, przedstawiający naturę z kwiatami, został … szef Polskiej Filharmonii Kameralnej z Sopotu Wojciech Rajski. Wygrał z sumą 17 tys. zł. Dwie ostatnie licytacje trwały najdłużej i były najbardziej zacięte. Duży wpływ na to mieli jej wodzireje, czyli Mariusz Paluch oraz Roman Guzelak.
Najpierw walczono o przekazany przez Arseniusza Finstera akordeon. By udowodnić, że jest sprawny, burmistrz na scenie ChCK dał krótki występ. Ponadto zadeklarował, że w domu zwycięzcy da na nim krótki koncert. Został nim Kazimierz Ginter. Także za 20 tys. zł poszedł voucher na lipcowe koncerty Filharmonii z Sopotu, do którego dodano płytę winylową z muzyką jazzową wraz z kolacją po koncercie ufundowaną przez dyrygenta Wojciecha Rajskiego.
Bój o ten zestaw toczyli właściciele Meblika oraz Drewtransu II. Ostatecznie wygrał Meblik, ale fundator tego zestawu postanowił przekazać kolejny voucher na festiwal wraz zaproszeniem na kolację, w podziękowaniu za udział w licytacji, także szefowi firmy Drewtrans II. Firma także wpłaciła na rzecz Aleksa deklarowaną przez siebie kwotę - 19 tys. zł.
Łącznie z licytacji, nie licząc wpływów z puszek oraz z kiermaszu w holu ChCK z ozdobami świątecznymi od WTZ i z Kawiarenki Aleksa, na konto zbiórki doszło 94 tys. zł. Razem tego dnia zebrano 120 tys. zł. W chwili obecnej daje to kwotę w wysokości ok. 1 mln zł. Brakuje do jej zamknięcia ok. 8 mln zł.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe