7 zawodników opuści Chojniczankę

Ich nazwisk jednak jeszcze nie znamy, bo działacze muszą najpierw poinformować o tym samych piłkarzy. Ta liczba może jednak wzrosnąć, bowiem klub czekają jeszcze rozmowy Michałem Mikołajczykiem i Aleksandrem Atanackovicem.

Kilku z tych zawodników wiosną już nie zobaczymy w barwach Chojniczanki.   |  fot. (olo)

Do Chojniczanki ma trafić natomiast kilku lepszych - od odchodzących - zawodników. Przerwa w rozgrywkach to wzmożony okres pracy działaczy sportowych. Prezesi Chojniczanki, dyrektor Dawid Frąckowiak i trener Grzegorz Kapica liczą każdą złotówkę, by jak najmniejszym kosztem ściągnąć jak najlepszych zawodników do klubu. Przede wszystkim takich, którzy podniosą wartość sportową drużyny. Być może o tyle, że ta powalczy o I ligę.  Ostatnie mecze rundy jesiennej pokazały, że drużyna Chojniczanki jest w dołku. Dlatego trener i działacze już główkują, co zrobić, by poprawić grę zespołu.

Klub chce więc pożegnać się z 7. zawodnikami, jednak ta liczba może być jeszcze większa. Wśród tej siódemki  nie ma co prawda Michała Mikołajczyka i Aleksandra Atanackovica, z nimi jednak prezesi dopiero przeprowadzą rozmowy i negocjacje. Z Aleksem działacze lada chwila siadają do rozmów, większy problem może być z zatrzymaniem „Mikiego”. O ile sam zawodnik chce zostać w Chojnicach, to problemy zaczyna stwarzać jego klub, z którego jest wypożyczony, czyli SMS Łódź. Być może klub z Łodzi ma już inną propozycję dla swojego zawodnika i chce go wypożyczyć do innej drużyny. Tego na tę chwilę nie wiadomo. Jeśli nie uda się z nimi porozumieć, opuszczą zespół, bo ich kontrakty wygasają z końcem roku. Może jeszcze któryś z innych zawodników zgłosi chęć odejścia.

W miejsce tej siódemki do Chojniczanki ma trafić mniej zawodników, ale lepszych. - Musimy obracać się w pewnych ramach finansowych i żeby sprowadzić lepszych zawodników, będziemy zmuszeni uszczuplić nieco kadrę – mówi dyrektor sportowy Chojniczanki Dawid Frąckowiak. - Widać naszą politykę transferową. Nie możemy sobie pozwolić jak inne zespoły na ściąganie piłkarzy z Ekstraklasy czy z I ligi. My stawiamy na zawodników, którzy mają potencjał, wiemy, że są dobrzy, ale są akurat w słabszej dyspozycji po przerwie i w Chojniczance będą mieli okazję pokazać klasę.

W klubie szukają też środków, by drużyna mogła wyjechać na obóz przygotowawczy, co z pewnością pozwoliłoby lepiej „naładować” akumulatory i lepiej zjednać ekipę z nowymi zawodnikami. Obecnie piłkarze mają przed sobą jeszcze tydzień treningów, później dostają miesiąc wolnego. Pierwsze zajęcia trener Grzegorza Kapica wyznaczył na czwartek 6 stycznia. Chojniczanka w przerwie zimowej będzie miała się od kogo uczyć, bo bardzo dobrze, że działacze „zaklepali” 9 sparingów z lepszymi drużynami. Będą to Widzew Łódź, GKS Bełchatów, Arka Gdynia, Olimpia Grudziądz, Olimpia Elbląg, Flota Świnoujście, Pogoń Szczecin, Jeziorak Iława i OKS Olsztyn, a jeszcze rozmawiają na temat gry z Lechią Gdańsk, Wartą Poznań i ŁKS Łódź.

Kolejna wymiana kadry „na lepsze modele”, mecze sparingowe z wymagającymi rywalami i planowany obóz – dają pozytywne myślenie o walce o I ligę. - Ja takiej deklaracji nie złożę. Przed nami naprawdę bardzo długa droga, by myśleć o awansie. Na awans musiałoby złożyć się wiele czynników. Na dzień dzisiejszy musimy sobie uczciwie powiedzieć, że nie stać nas na to finansowo, więc trzeba zadać sobie pytanie, czy awansować, by zaraz z hukiem spaść, czy być czołowym zespołem II ligi. Oczywiście, że wszyscy w klubie mamy ambicje i chcielibyśmy, bo to prestiż, nagroda za naszą pracę - zastanawia się Dawid Frąckowiak.

Dyrektor jednak podkreśla, że jeśli transfery „wypalą”, drużyna będzie wygrywać i zrodzi się szansa awansu, to nikt w klubie się nie podłoży i awansu nie odpuści. Dodaje jednak, że inne kluby mają o wiele większe możliwości. I trudno się z tym nie zgodzić. Chojniccy sponsorzy są już wykorzystani do granic wytrzymałości, potrzebny jest więc zdecydowanie większy sponsor z zewnątrz. Na jego teoretyczne pojawienie się jest jednak szansa dopiero po awansie. Koło się więc zamyka.

(olo)

  1. 23 listopada 2011  00:12   o Alexie   kibol

    Alex w Chojnicach jest klasa sam dla siebie

    0
    0
  2. 22 listopada 2011  22:23   Fronckowiak jaką ty chcesz ...   xxx

    Fronckowiak jaką ty chcesz nagrodę za pracę chyba że za przekręty w drużynie juniorów ja mam dobrą pamięć ,dawno powinni ciebie pogonić , z tym klubem nie jesteś związany pogonili cie ze Słubic i załapałeś się w Chojnicach bo prezesi bez ciebie nie mogą zrobić żadnego ruchu ,nie mają pojęcia o piłce nożnej i zero układów w polskim futbolu.

    0
    0
  3. 22 listopada 2011  22:16   To nigdy nie będzie ... (1)   zaw

    To nigdy nie będzie drużyna,zawodnicy nie zdążą się poznać a już żegnają się z klubem . O umiejętnościach trenera nigdy się nie dowiemy bo zawodnicy przychodzą wytrenowani w innych klubach w Chojnicach nie mieli okazji przebywać na żadnym obozie treningowym ,dziwne obyczaje, o wychowankach klubu nie wspominam skoro wielcy prezesi którzy nie wiele wiedzą o piłce a o wszystkim decyduje pseudo DYREKTOR. Żenada, o zaległych premiach nie wspominam ,dla zainteresowanych przypomnę iż nasi piłkarze nie dostali ani jednej premii za wygrany mecz . Nie dziwcie się że większość piłkarzy odejdzie nie dlatego że ich nie chcą w klubie a dlatego że atmosfera jest fatalna ,jeszcze nie otrzymali premii a prezes już im zabrał kasę za karę .

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  4. 22 listopada 2011  21:48   Pieczara do Bytovii - 100% (3)   anonim

    Pieczara do Bytovii - 100%

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 22 listopada 2011  23:28   nie tylko Pieczara ! - oj ...   anonim

      nie tylko Pieczara ! - oj zdziwią się co niektórzy "fanatycy z grodu Tura" co to dostali w pier... na ustawce w Pile od Poznania ! Takiej ustawki jeszcze nikt nie widział. Poznań zmiótł ich w oku mgnienia!

      0
      0
    • 22 listopada 2011  22:04   a ja słyszałem (oczywiście ...   marco

      a ja słyszałem (oczywiście z pewnego źródła i na 100%),że razem z Pieczarą do Bytowa przenoszą nasz Stary Rynek, jezioro charzykowskie i połowę mieszkańców Chojnic... ludzie,leczcie się!!!;o)

      0
      0
    • 22 listopada 2011  21:52   skad wiesz   anonim

      skad wiesz

      0
      0
  5. 22 listopada 2011  21:29   Hajdamowicz, Jurga, ... (1)   anonim

    Hajdamowicz, Jurga, Marynowicz, Primel, Szczepan, Tarnowski moje typy

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  6. 22 listopada 2011  20:12   rozpędzić ten bałagan!!!   jeffrey27

    rozpędzić ten bałagan!!!

    0
    0
  7. 22 listopada 2011  20:06   Wszystko jasne   marco

    Nie ma co się oszukiwać.Nie ma kasy,nie ma awansu! Trzeba sprawę postawić jasno,a nie ściemniać przed sezonem.

    0
    0
  8. 22 listopada 2011  17:01   Takich wiadomości oczekuje ...   anonim

    Takich wiadomości oczekuje dalej, brawo panie redaktorze. W końcu można dowiedzieć się czegoś konkretniejszego na temat zimowych planów Chojniczanki! Wiadomo może jakie są te nazwiska zawodników którzy opuszczą klub?

    0
    0
  9. 22 listopada 2011  15:49   Oni (1)   yxz

    Niech odejdą jako pierwsi Hajdamowicz,Marynowicz,Jurga,Kaśnikowski,Mikołajczyk,Szczepan i ten cały gwiazdor Alex,Panie trenerze tylko nie Michał Steinke.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 22 listopada 2011  16:40   moamal   maomal

      co Ty bredzisz "Oni" Aleks akurat wcale nie gwiazdorzy, to jeden z najnormalniejszych chlopaków w całym kręgu piłkarskim. A ze jest najlepszy to jest gwiazda :) nic dodac nic ujać

      0
      0
  10. 22 listopada 2011  15:33   ciekawe   fans

    Ciekawe kogo odpalą, Steinke, hajdamowicz, Marynowicz? Kto jescze?

    0
    0
  11. 22 listopada 2011  14:55   No   sektor A

    fajnie sie czyta o Chojniczance, moze (olo) czasami zbyt dosadnie wytyka jakies bledy, ale bez powodow sie nie czepia. ten artykul jet bardzo fajny i tez licze, ze powalczymy o czolowke

    0
    0
  12. 22 listopada 2011  14:20   Od dawna twierdze, ze ...   Dino

    Od dawna twierdze, ze niektórym kibicom przydałby się kubeł zimnej wody na rozpalone łby. Nie mówię, że nie należy wykorzystać szansy na awans jeśli by się poszczęściło ale to nie jest najważniejsze dla naszego klubu, biorąc pod uwagę środki jakimi dysponuje Chojniczanka. Najważniejsze jest przetrwać, a nie rzucić się z motyką na słońce a potem oglądać zgliszcza.

    0
    0