ODPOWIEDŹ DO: A PO CO NAM W CHOJNICACH PKS
JA CI DAM ZLIKWIDOWAĆ PKS!!! CZŁOWIEKU LECZ SIĘ NA NOGI BO NA GŁOWĘ JUŻ ZA PÓŹNO, A NAPISZĘ CI DLACZEGO:
1. CZY KOLEJNY ZAKŁAD MA PAŚĆ, A PRACOWNICY MAJĄ IŚĆ NA BRUK, CO Z RODZINAMI TYCH PRACOWNIKÓW??
2. CZYM NIBY MAMY DOJEŻDŻAĆ DO PRACY, A MŁODZIEŻ DO SZKOŁY??
3. JEŚLI CHODZI O PODATKI, TO FAKT MOŻE NIECH TOBIE BURMISTRZ DOPIEPRZY PODATKI.
4. NIE WIEM JAKA DOKŁADNIE JEST SYTUACJA FINANSOWA, PKS, ALE MOŻE MA TO BYĆ WYBIEG NA JAKIŚ CZAS, DOPÓKI SYTUACJA FINANSOWA FIRMY NIE BĘDZIE LEPSZA.
5. CZY LEPIEJ BY BYŁO BY NASTĘPNY ZAKŁAD PRACY PADŁ.
6. JEŚLI CHODZI O ODWET ZE STRONY PANA BURMISTRZA, MOŻE WARTO BYŁOBY ZROBIĆ JAKIEŚ SPOTKANIE WYJAŚNIAJĄCE, DLACZEGO TAKA SYTUACJA MA MIEJSCE, CO JEST TEGO PRZYCZYNĄ, MOŻE CHODZI WŁAŚNIE O TO ABY FIRMA PRZETRWAŁA JAK NAJDŁUŻEJ NA RYNKU I PRACOWNICY NIE STRACILI SWOICH STANOWISK PRACY.
CZASAMI WYSTARCZY GEST DOBREJ WOLI I POROZUMIENIE, ALE NIESTETY TRZEBA NAJPIERW POROZMAWIAĆ, ABY DOJŚĆ DO POROZUMIENIA.
W PKSIE JAK SIĘ NIE MYLĘ PRACUJE PONAD 100 OSÓB I CO TERAZ, MOŻE WARTO POROZMAWIAĆ....A NIE ODWET ROBIĆ, TO NIE PO CHRZEŚCIJAŃSKU.