do Misiek
Widzę to wszystko i zapewniam, że mamy kilka wariantów zmian, aby zmienić sytuację na lepszą. CO do zawodników: Solecki, Wojciechowski nie chcieli się przeprowadzić do Chojnic, a koszty dojazdów (w skali roku ok. 25 tysięcy zł) pozwalają nam wynająć dwa mieszkania w Chojnicach i mieć zawodników na miejscu, a nie dwa razy w tygodniu. Mikołajewicz wrócił do Torunia, bo chciał tam wrócić (rodzinne miasto) i nie interesowały go propozycje z innych klubów. Demishev ma podpisany kilkuletni kontrakt z GAF i Gliwice go nie puszczą za darmo. Pawicki jest nie do wzięcia, jest mocno związany z AZS i nie ma najmniejszych szans aby zagrał w innym klubie. Gepert pochodzi spod Szczecina i też wrócił z Gatty do domu. Futsal w Polsce nie jest w pełni zawodowy i zawodnicy oprócz obcokrajowców i nielicznych piłkarzy grają przede wszystkim w pobliżu swojego zamieszkania. My nie mamy budżetu liczonego w milionach złotych, aby było stać nas na ściągnięcie 15 profesjonalistów (mamy dwóch Kolesnik i Ivanov), którym damy wysokie kontrakty i wynajmiemy mieszkania i zapewnimy wszystko co jest potrzebne. Ja rozumiem oczekiwania kibiców, sam bym chciał aby to dużo lepiej wyglądało ale budżet pozwala nam na taki, a nie inny zespół. Kilku zawodowców plus miejscowi chłopacy i do tego paru młodych do ogrania. Problemem jest to, iż większość zawodników gra poniżej swoich możliwości ale zapewniam, iż będzie kilka zmian i zespół będzie grał lepiej. Mistrzostwa nie zdobędziemy, ale stać nas na wyższe miejsce w tabeli a przede wszystkim na dużo lepszą grę.