były mieszkaniec
Mieszkałem tam od 1985 do 1999r.a wczesniej moja rodzina od 1945.Od zawsze słyszeliśmy Ze dom nadaje się tylko do wyburzenia albo że lada dzień rozpoczną remont dachu.W końcu udało mi się wyprowadzić. Obecnym lokatorom życzę dużo szczęścia! O jakim ogrodzie pisze autor artykułu?? Przecież tam jest tylko ciasne podwórze!