Wspaniala akcja!
szkoda,ze nie 3 listopada w dzien imienin Marcina,wtedy w calej Europie ludzie na ulicach pala laternie,miliony swiatelek pali sie ,gdy zapadnie mrok...to bardzo piekne wydarzenie...spiewa sie piesni zwiazane ze swiatlem niesionym w latarniach,male dzieci wykonuja same papierowe lampiony o przeroznych ksztaltach...trzeba to zobaczyc...zeby poczuc moc takiej nocy...! ludzie sie jednocza...ida trzymajac sie za rece i spiewajac...to wspanialy dzien imienin sw.Marcina i wspaniala noc,nawet maluchy- dwuletnie dzieci uczestnicza...poniewaz te kolorowe swiatelka i lampiony do konca zycia pozostana w ich pamieciach,trzeba to przezyc....niesamowity widok...uczestnicze w tym w Niemczech,to nie do opisania...jakas magia ogarnia ludzi...jakas chec spiewania,trzymania sie za rece i krzyczenia...ze warto zyc...(wojna za nami a tu ludzie innego pokolenia...kochaja caly swiat i sa wspaniali...Sw.Marcin zmarl 8 listopada a pochowany zostal 11 listopada...moze dlatego wlasnie wtedy jest odpust parafialny...
Ale latarnie sw.Marcina palone sa w Europie 3 listopada w dzien imienin Marcina,,,piekne swieto...pozdrawiam! zapalcie malenka swieczke 3 listopada!