oferma
Janek Zieliński to ofiara politycznego wiru. Biedaczek, nieudolny skrzywdzony Prosiaczek z Kubusia Puchatka... Takie mam skojarzenie. Jego wypowiedź - nic tylko wyjąć chusteczkę i nosa wytrzeć... ;-)
Powód zgłoszenia do moderacji