Smród,bród i ubóstwo
mieszkam w Charzykowach i widzę już 1-sze efekty tej akcji-wzdłuż drogi do szosy bytowskiej "wyjeżdżający" niedzielni charzykowianie wyrzucaja z aut przez okna śmieci do przydrożnych rowów !!!niech służby wójta sprawdzą takie worki na poboczu -bo nie wierzę ,że wśród śmieci nie będzie jakiejś koperty z nazwiskiem albo innej "wizytówki" tych "świń" /przepraszam wszystkie świnie/.
Jest jeszcze Panie wójcie inny problem u nas w Charzykowach na ulicy tulipanów kazdej nocy po godzinie 24.00 mieszkaniec wypala śmieci-głównie plastiki /nie posiada przyłącza gazowego/
Smród jest bardzo dokuczliwy ,budzi sąsiadów,zmuszając ich do zamykkania okien pomimo upalnych nocy... Wczesniej próbowalismy zainteresować tymi faktami policje i park narodowy-jednak bezskutecznie........Rozmowy z uciążliwym sasiadem też nic nie zmieniły..!!
Niech patrol np.policyjny przejdzie tą ulicą między godz 24.000 a 2.00 to bedzie wiadomo o kogo chodzi - trafią tam po smrodzie...Proszę mi pomóc......