Nie jest źle
To Chojniczanka narzucała przez większość spotkania swój styl gry. To Chojniczanka miała ogrom sytuacji podbramkowych. Ale też to Chojniczanka tych sytuacji nie wykorzystywała. I nie Chojniczanka tym razem cios nokautujący zadała. Tym razem to rywal wygrał w sposób, który dotychczas charakterystyczny był dla "Chłopców z Mickiewicza".
Ale rewanż jest nasz!
No i na szczęście pozostałe spotkania też zakończyły się wynikami, które tak naprawdę wielkiej krzywdy nam nie czynią.
MKS!