Znakowanie rowerów, ...
Znakowanie rowerów, propagowane i wykonywane przez policję jest zabezpieczeniem iluzorycznym. W szczególności przestrzec należy przez znakowaniem roweru różnymi "tajnopisami" (flamastry, których tusz jest widoczny wyłącznie w oświetleniu lampą ultrafioletową, UV). Znakowanie takie znika po pierwszym deszczu. Niektóre sklepy rowerowe stosują "tajnopisy" żeby udowodnić próby oszustwa przy reklamacji sprzętu (obręcze kół, przerzutki) rzekomo zakupionych niedawno, a w rzeczywistości używanych od dawna. Znakowanie przy pomocy nabijania numerów może uszkodzić ramę. Większość ram rowerów i tak posiada numer fabryczny (należy go zapisać!) - ale co z tego, skoro wszystkie pozostałe części składowe roweru (przerzutki, obręcze, mostek, hamulce itp.) żadnych znaków szczególnych nie posiadają. A poza tym o ile mi wiadomo, nie istnieje żaden centralny rejestr (np. policyjny) z numerami znakowanych przedmiotów.