Sam Napoli klasa w sobie, ale ...
Sam Napoli klasa w sobie, ale nagłośnienie rodem z wiejskich peerelowskich dyskotek, żeby wykorzystać kolumny Polaris produkowane kiedyś jako frontowe kolumny do domowego zestawu stereo to chyba przesada, albo niechlujstwo organizatora minimalizujacego koszty, dlatego nawet playback bo koncert był oparty na nim do oddalonych rzędów docierał z wielkim trudem.