A to ciekawe bo były poseł ...
A to ciekawe bo były poseł Samoobrony Mateusz Piskorski został ekspertem prokremlowskiej Russia Today.
Trudno jednak namówić analityków zajmujących się polityką wschodnią, by pod nazwiskiem skomentowali jego występy. Obawiają się "nieprzyjemności". – Powiem tak: są fatalnie postrzegane przez wszystkich. Opinię na jego temat można sobie najlepiej wyrobić po lekturze tych dwóch tekstów: z "Rzeczpospolitej" i "Newsweeka". Dla mnie to jest sprawa dla ABW – ucina jeden z nich.
Inny proponuje zaś, by nie patrzeć na Piskorskiego jak na polskiego, niezależnego analityka. Jego opinie trzeba z góry wkładać do jednej szuflady. To nic innego, jak po prostu głos Kremla – stwierdza