piłka nożna dla kibiców
Zgadzam się z tym określeniem ale czy tych "kibiców" z Bydgoszczy co zrobili tą rozróbę można nazwać kibicami? Nie sądzę. Założę się, że oni nawet trzech-czterech swoich piłkarzy nie znają a ich jedynym celem na każdym meczu jest wpiepszenie komuś albo rozpiepszenie czegoś. Jestem za wpuszczeniem kibiców z Bydgoszczy do Chojnic na mecz ale chodzi mi o kibiców a nie o tych "ludzi" o których było ostatnio głośno w mediach.