Wpierw latali jak kot z ...
Wpierw latali jak kot z pęcherzem, otwierali np z Miro i innymi oficjelami, potem Orliki zamykano, bo okazały sie bublami, partanina i zle wykonawstwo, potem na nie nikogo nie wpuszczali, bo gadali, ze mlodzież demoluje obiekt, teraz choruja ludzie i nie ma nikogo, co by otworzyl boisko, aż biedala z urlopu musieli ściagać, to jakaś paranoja