Jazda !
Tego typu zachowanie na obwodnicy to tylko nieudolne próby dorównania samemu mistrzowi ks. Wiesławowi.Który prawie wzbił się w powietrze na swoim myśliwcu, ale nie dostał zgody z wieży startowej na samej górze i został uziemiony na wieki.
Powód zgłoszenia do moderacji