Cieszę się z sukcesów ...
Cieszę się z sukcesów piłkarzy, ale "ryki", których śpiewem nazwać nie można o godzinie 2 w nocy to chyba przesada. Jeśli kibice tego nie wiedzą to im przypomnę, że niektórzy pracują od poniedziałku rana. Szczególnie pozdrawiam jeleni z rykowiska na ul. Rzepakowej.