W Rodzinie jak "Rzepa"
http://blog.rp.pl/wildstein/ Tekst b. Wildsteina "PO – POjednanie – POlikot" Świński ryj dał kolejny popis. O ile jednak nie warto się zajmować gumowym *****em, to wiceszefem klubu rządzącego ugrupowania przejmować się musimy
Miło uśmiechnięty premier Donald Tusk, który jednakowoż potrafi pojechać Palikotem, co zademonstrował w ostatniej kampanii, rozkłada ręce: Janusz Palikot czy Stefan Niesiołowski to niezależni ludzie. Prominentni dziennikarze się wzruszają: jeszcze jeden kłopot na głowie premiera.
Jesteśmy ewenementem na skalę światową. Publiczne wystąpienia osób zajmujących najważniejsze funkcje w partii nie mają z tą partią żadnego związku. W rzeczywistości nie tylko ponosi ona za nie odpowiedzialność, ale zgodnie ze zdrowym rozsądkiem uznać trzeba je za istotny element jej strategii. Wyzwiska i pomówienia pod adresem nieżyjącego prezydenta to początek “polityki pojednania”, którą, przy wsparciu dominujących mediów,proponuje nam PO.