TAKA JEST PRAWDA
ŻE STRAŻ PRZESZKADZA TYLKO TYM CO ŁAMIĄ PRZEPISY, MAJĄ CIĘŻKĄ NOGĘ, ALBO ŚMIECI PALĄ I WYRZUCAJĄ, GDZIE POPADNIE. MIESZKANIEC PRZESTRZEGAJĄCY PRZEPISÓW NIE MA NIC DO STRAŻY. JEMU TAK STRAŻ NIE PRZESZKADZA, BO WIE, ŻE POSTĘPUJE ZGODNIE Z PRAWEM. A MOŻE STRAŻ MA BRONIĆ TYCH CO NIE PRZESTRZEGAJĄ PRZEPISÓW CO ? TO WTEDY PRZEPRASZAM...