Pytanie - czy coś takiego mogłoby się zdarzyć w Polsce?
PAŃSTWO REPRESYJNE! Kolega mi opowiadał, jak jego syn dostał mandat w wysokości 600 nok (Norwegia )za zaparkowanie auta w miejscu niedozwolonym. Zapłacił ten mandat przelewem internetowym wpisując numer mandatu i napisał - w miejscu na uwagi do przelewu - , że auto tam stało bo się zepsuło i on w tym czasie poszedł do kolegi, który mieszkał niedaleko, aby on mu pomógł je odholować. I zgadnijcie co się stało.... ??? Po tygodniu 600 nok wróciło na jego konto. Pozdrawiam