wrzesień 1939 w Chojnicach
Egzekucje w chojnickiej „Dolinie Śmierci” – masowe egzekucje obywateli polskich przeprowadzane przez okupantów niemieckich na Polach Igielskich w pobliżu Chojnic. Między październikiem 1939 a styczniem 1940 członkowie paramilitarnego Selbstschutzu zamordowali na Polach Igielskich ok. 500 mieszkańców powiatu chojnickiego – przede wszystkim przedstawicieli miejscowej inteligencji oraz pacjentów szpitala psychiatrycznego w Chojnicach. Polska ludność ochrzciła wówczas miejsce straceń mianem „Doliny Śmierci”. Kolejnych 800-1000 osób zostało tam zamordowanych w styczniu 1945 roku. Według niektórych szacunków – prawdopodobnie jednak zawyżonych – w okresie niemieckiej okupacji w „Dolinie Śmierci” mogło zginąć nawet do 2000 obywateli polskich... W ostatnich dniach okupacji chojnicka „Dolina Śmierci” ponownie stała się miejscem masowych egzekucji. Pod koniec stycznia 1945 Niemcy wymordowali tam kolumnę ok. 800-1000 więźniów pędzonych na zachód. W miejscowej tradycji przyjęło się, że zamordowani byli uczestnikami powstania warszawskiego, wywiezionymi na roboty fortyfikacyjne do Grudziądza[16]. Z kolei zdaniem profesora Włodzimierza Jastrzębskiego w „Dolinie Śmierci” rozstrzelano wówczas więźniów z zakładu karnego przy ul. Wały Jagiellońskie w Bydgoszczy, których pędzono na zachód w związku ze zbliżaniem się Armii Czerwonej[20]. Ciała zamordowanych zostały spalone przez Niemców...To nie wszystkie ofiary...