Mój punkt widzenia
Trudno zrozumieć niektórych krytykantów.Mi osobiście się wydaje,że:1.Piłka nożna w Chojnicach cieszy się największym zainteresowaniem kibiców,o czym świadczy frekwencja na stadionie i na hali.2.Nieistotne,że w drużynie Chojniczanki nie grają miejscowi,a"armia zaciężna",bo widać jaki poziom chojniczanie prezentują,a w Chojnicach chcemy oglądać piłke nożną na wyższym poziomie niż 5 czy 4 liga,a Ci"obcy"w danym momencie reprezentują ten,a nie inny klub oraz Chojnice.Przestańcie więc już wylewać żale dlaczego Ci,a nie inni dostali,a inni nie.Wydaje mi się,że powyższe argumenty w dużej mierze powinny decydować o przydziale stypendiów.Nie umniejsza to jednak wkładu pracy i zaangażowania innych chojnickich zawodników,których również należy docenić.