też bym
też bym przyjął takie stypendium, no ale cóż-Chojnice tylko piłką i boksem żyją, dlatego jak się chce coś osiągnąć w kolarstwie górskim to tylko się do Czł przeprowadzić, bo w Chojnicach przechodzi to bez echa. Pseudo klub Cyklista, z siedzibą w zrujnowanym budynku, maile bez odpowiedzi, porażka, zamknąć to barachło, a nie jeszcze im płacić co roku jako stowarzyszenie...