piknik
nie rozumiem zawsze źle jak jest jakaś zmiana lub przegrany mecz... Dla mnie najważniejsze, że mogę przyjść w swoim mieście i popatrzeć jak chłopaki grają i to drugą ligę. Nie wszystkie miasta mają taki przywilej, tym bardziej, że najgorszej drużyny też nie mamy :) Pozdrawiam i oczekuję rundy wiosennej!