Dowcipne, nie powiem. Mnie ...
Dowcipne, nie powiem. Mnie jednak interesuje, kto zapłaci rachunek za te wszystkie przeloty i pobyty mistrza i owej pani w Chinach. Rachunek nie będzie mały. Skąd wzięły się na to pieniądze?
Powód zgłoszenia do moderacji