Konkurs na prezesa SM jest ...
Konkurs na prezesa SM jest ewidentnie przygotowany pod konkretną kandydaturę. Moim zdaniem pod jednego z członków RN z Czerska Pana Pestkę. To on stoi za plecami poczynań P. Molina. W tak krótkim czasie niewiele osób jest w stanie przygotować się do konkursu, chyba że wie o tym wcześniej bo sam uczestniczył w sformuowaniu wymogów jakie nowy prezes ma spełnić. A jeśli chodzi o wniosek o odwołanie Lewinskiego i Matthesa, to po prostu odwet za wniosek Pilackiego. Za czasów starego zarządu, tego który "panował" przed "rewolucją", działał układ. Ten układ miernie ale jakoś działał. Dzisiaj jest wyraźny konflikt, a raczej wojna. Osoby merytorycznie przygotowane, wykształcone w tym Zarządzie, z tą RN nie mają szans dobrze pracować dla nas spółdzielców, dla dobra mieszkańców. Coś z tym trzeba zrobić. Pomyślcie o tym ludzie. Podczas wyborów na walnym wybierzcie ludzi mądrych, a nie krzykaczy. Nie dajcie się ponieść chwili!