dzielna policja
krew zalewa czytajac o kierowcach rowerow, czy do policji kieruje sie wciaz jedynie debili- agresywnych, sfrustrowanych, nienadajacych sie do niczego partaczy? a moze prawo w tym kraju dziala przeciwko obywatelom? szanowni niebiescy wychodzac z domu, informuja rodzine, iz ida na "sluzbe", a docierajac do komisariatu, zamiast sluzyc spoleczenstwu, szkodza ile wlezie, wystawiajac za to rachunek podatnikom. kazde skazanie kosztuje podatnika kilka tysiecy zlotych. a za co krze sie w polsce? 70% dilerow narkotykow posiadalo mniej niz 3 gramy podlej jakosci marihuany, 80% pijanych kierowcow jechalo skladakiem polna droga, 65% wlamywaczy okradlo piwnice z kompotow, mandaty za wyprowadzanie groznych psow bez kaganca najczesciej otrzymuja emerytki, a do chlopakow w dresach i bez wlosow na glowie strach policjantom podchodzic. zlikwidowac milicje, izby wytrzezwien, archaiczny przymus meldunkowy ( niedopelnienie zagrozone kara pozbawienia wolnosci (!) ). nieuki przechodzace po 15 latach na emeryture to gorszy wrzod na ciele spoleczenstwa nizli czarni khmerzy, lubiacy chlopcow.