a moze by tak pomyslec
a moze by tak pomyslec jak zmniejszyc plge wyrzucania smieci do lasow i jezior.moze by tak pojsc za przkladem kraju w ktorym dozwala sie jeg o mieszkancom na bezplatne wywiezienie smieci,oczywiscie nie komunalnych na wysypisko.mozna wjechac samochodem osobowym nawet z przyczepka pozbyc sie smieci poremontowych garazowych,itp.koszt ich prztworzenia napewno jest mniejszy niz wyciaganie z jezior wrakow samochodow czy oczyszczanie lasow z ton grozow plastikow iwszstkiego co wytworzyla cywilizacja a co stalo sie ludziom zbedne.jedyne co u nas wprowadzono to kary.ukarze sie morze jednego na 1000 a i tak co widze z wlasnej obserwacji[mam lornetke z noktowizorem 30*50]nawet zamozni mieszkancy z miasta okolic wywoza do jeziora.gdyby jednak istniala powyzej przytoczona mozliwosc moze chociaz ci bardziej swiadomi troche by sie zastanowili.