zapytanie
ciekawi mnie jedno.. skoro ajent pobiera również pieniądze za toaletę to dlaczego nie ma tam ani papieru ani mydła?? jest to miejsce publiczne. ale jakoś jak była kontrola z sanepidu to zawsze jest dobrze... to dlaczego na targowisku na angowickej nie ma takiego problemu jest i papier i mydło... co ajent robi z tymi pieniędzmi za toaletę?? może postawić lub przebudować toaletę i kogoś kto by przyjmował i doprowadzał to do porządku. dziwi mnie, że sanepid nie potrafi doprowadzić wszystkiego do końca chyba coś tu jest nie tak...