Twardy
Motocyklista ogólnie nie ma żadnych uszkodzeń kręgosłupa ani nic tylko złamany nadgarstek i ogólne potłuczenia ciała. Ogólnie kierowcy Yamahy to nie pierwszy wypadek. Nadłamał troche przepisy, jednak kierowca fiata dukato ma obowiązek upewnić się czy ma drogę wolną, nie wazne czy tam jedzie autobus, kombajn czy rower jeżeli jest szansa, że kierowca jadący kościerską będzie przed nim nie ma prawa wyjechać. Widziałem kierowce Yamahy chwile przed wypadkiem, przyspieszył na odcinku okolo 10-20 metrów, więc mial około 70-75km/h na liczniku. Całe szczęście, że nie ma nic poważego, bo ten chłopak za 2 tygodnie piszę maturę.