Pomijam potrzebę zbudowania ...
Pomijam potrzebę zbudowania mostu. Zastanawiam się jak można pozwolić na to, by firma wygrywająca przetarg, czyli taka, która po analizie podała konkretną cenę może po wygraniu "obudzić się" i prosić o więcej. Co to za praktyki?
Mam nadzieję, że wadium (no chyba aby wziąć udział w przetargu oferenci wpłacili takowe?) tym panom przepadnie i zostanie w Starostwie> W takim razie uważam, że powinno być więcej takich "jeleni\' a powiat dorobi się na nich.