do spółdzielcy
Jedyne meble zmienione w SM to meblościanka. Czy ktoś widział tą meblościankę? Typowa ubraniówka z miejscem na barek. Typowy mebel w gabinetach prezesów, czyż nie? Został zastąpiony biurowymi witrynami na książki i publikacje spółdzielcze. Koszt 1300zł, co przy 70 tysiącach wyrzuconych w błoto na zdjęcia termowizyjne jest jak najbardziej niegospodarnością?! Widać, że poniżej wypowiada się ktoś z nowego zarządu, czyli pożal się Boże amatorzy, którzy nie wiedzą, że warunki umów o pracę (a nie same umowy o pracę) wypowiada się po terminie, kiedy przestaje obowiązywać układ zbiorowym, czyli po 31 października, a nie przed (i tu wychodzi cała niewiedza Rady Nadzorczej, jak i nowych członków zarządu). Lokale użytkowe w końcu zaczęły przynosić zysk, a to, że zostanie kilka wolnych, o tym Rada Nadzorcza dobrze wiedziała i na to się zgodziła (nie każdego, bowiem było stać na nowe stawki). Rozumiem, że dodatkowy przychód z lokali użytkowych, to powód do stawiania zarzutu o niegospodarność (chyba bardziej o głupotę, tych, którzy go stawiają). Wybory prezesa to bardzo ciekawy temat i mam nadzieję, że zostanie w późniejszym czasie rozwinięty, zwłaszcza o wątek tzw. prezesa w teczce i nacisków na jego wybór. Co do osoby Niemczyka, to on jako pierwszy przyznał, ze odwołanie Pilackiego było błędem Rady. W tym miejscu ponownie kłania się prawo Panowie z Zarządu. Pilacki nie mógł stosować ani w teorii ani w praktyce mobbingu wobec Niemczyka, bo ten był członkiem zarządu, a nie pracownikiem. Natomiast sprawa mobbingu w Spółdzielni była tematem prac komisji rewizyjnej i jakie były jej ustalenia? Dlaczego przewodniczący Komisji Rewizyjnej p. Szczęsny nic w tym temacie nie powie, bo co, bo mogłoby się okazać, że Rada jest niekompetentna? Dlaczego, jeżeli p.Frymark określał to mianem przestępstwa, Rada nie powiadomiła prokuratury. Za dużo tu jest pytań p.Frymark i Szczęsny (obaj tworzyli komisję rewizyjną). Naprawdę jest to bardzo ciekawy temat, bo doszło tu do łamania prawa, ale przez Komisję Rewizyjną (podkreślić należy skład tej Komisji: m.in. Frymark i Szczęsny), która bez żadnego umocowania, postanowiła reprezentować Radę na zewnątrz, a nie każdy podzielał jej stanowisko. Dobrze, że zbliża się lustracja spółdzielni i także ten wątek będzie zbadany. Czy chcą się Państwo dowiedzieć więcej? Ja też nie widzę problemów, wystarczy upublicznic nagrania z posiedzeń Rady Nadzorczej. Czekamy na kolejne rewelacje.