kaskader
Panowie czasami mam wrażenie, że to nie męskie rozgrywki tylko jakieś targowisko... Zachowujecie się jak panie na jarmarku. Jak przegrywamy to przegrywamy, a jak się uda wygrać to radość, a nie nadawanie na innych, że to i tamto... Może jeszcze się okaże, że niektórzy grają pod górę... :p